W najbliższy czwartek (22.11) zacznie obowiązywać kontrola graniczna. Zostanie ona przywrócona tymczasowo na granicy Polski z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą, a także w portach morskich i lotniczych stanowiących "granicę wewnętrzną w rozumieniu kodeksu granicznego Schengen". Stan ten potrwa do 16 grudnia.
Wszystko z powodu szczytu klimatycznego
Kontrola na granicy wraca ze względów bezpieczeństwa i w związku z organizacją szczytu klimatycznego. Wydarzenie zostało zaplanowane na dni od 3 do 14 grudnia w Katowicach (a dokładnie w Międzynarodowym Centrum Konferencyjnym, które znajduje się na terenie miasta). Jednak z uwagi na to, że szereg tzw. posiedzeń przedsesyjnych odbędzie się wcześniej, czyli począwszy od 26 listopada, w Konferencji COP24 weźmie udział ponad 30 tys. osób z niemal 200 krajów. Będą to m.in. politycy, reprezentanci organizacji pozarządowych, środowisk naukowych oraz przedstawiciele biznesu.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapewnia, że czasowe przywrócenie kontroli na granicy wewnętrznej nie będzie uciążliwe dla obywateli, a działania mają mieć charakter doraźny.
Co się zmieni?
Kontrole będą prowadzone w określonych dniach i godzinach w wybranych miejscach na szlakach komunikacyjnych przecinających granicę państwową. Tymczasowa kontrola graniczna, jak wskazuje MSWiA, realizowana zostanie w oparciu o mobilne patrole Straży Granicznej, wykorzystujące pojazdy specjalistyczne, tzw. schengenbusy. Są one wyposażone m.in. w przenośne urządzenia z dostępem do baz danych i urządzenia do weryfikacji autentyczności dokumentów. Kontrola ma być prowadzona w sposób wyrywkowy, inaczej niż na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej.
W praktyce będzie to wyglądało również tak, że na lotniskach - kontroli granicznej mogą zostać poddani podróżni z wytypowanych lotów Schengen, a w portach morskich – uczestnicy wybranych rejsów promowych.
I dlatego podróżni korzystający ze wspólnotowego prawa do swobodnego przemieszczania się muszą mieć przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo (dowód osobisty lub paszport). Obywatele państw trzecich są zobowiązani natomiast do posiadania dokumentów uprawniających do przekraczania granicy (paszportu) oraz potwierdzających prawo pobytu w Polsce, czyli np. wizy.
Podobne rozwiązania, związane z tymczasowym przywróceniem kontroli na granicy, były stosowane w Polsce podczas EURO 2012, COP19 w Warszawie w 2013 r., szczytu NATO czy Światowych Dni Młodzieży w 2016 r.
dorota.marianska@bialystokonline.pl