Spotkanie z Kaczyńskim
W Zambrowie, Donald Tusk spotkał się z właścicielem hostelu Fabryka Jedzenia, Eugeniuszem Kaczyńskim.
- Można powiedzieć, że dzień dzisiejszy zaczyna się sensacją, bo dyskusją na temat małych i średnich przedsiębiorstw, dyskusją między Tuskiem i Kaczyńskim. Rozmowa między Tuskiem a Kaczyńskim jest możliwa. W tym przypadku chodzi o Eugeniusza Kaczyńskiego - rozpoczął lider KO. - Pan Eugeniusz ma podobne problemy, niezależnie od tego, że jest przedsiębiorczym i bardzo doświadczonym przedsiębiorcą i na pewno da radę przetrwać ten trudny okres związany z podwyżkami cen energii i gazu - dodał.
Lider PO podkreślał, że zaprezentowane dane przez przedsiębiorcę powinny kazać zastanowić się rządzącym nad ochroną mikro oraz małych i średnich przedsiębiorców.
Jak przekazał Eugeniusz Kaczyński, w hostelu trzeba będzie płacić za gaz o 400% więcej, przez co właściciel nie wie, czy uda mu się utrzymać miejsca pracy, gdzie na stałe zatrudnionych jest 18 osób.
Przedsiębiorca otrzymał pogróżki
Początkowo Donald Tusk miał wybrać się do miejscowości Sokoły i tam odwiedzić skład budowlany przy ul. Nowy Świat 37.
- Przedsiębiorca z Sokołów, którego miałem dzisiaj odwiedzić, dostał od pewnych ludzi informacje, że może mieć poważne problemy związane z moją wizytą. Dlatego mój plan dnia uległ zmianie - poinformował dodając, że nie jest to pierwszy raz.
- Ludzie chcą coś powiedzieć, zapraszają, kilkanaście godzin później dzwonią do nas i mówią "sorry wybaczcie państwo, ale dostajemy sygnały, pogróżki, presję i boimy się - zaznaczył lider Koalicji.
Restauracji w Łomży może nie przetrwać
W Łomży odwiedził Restaurację Syta Panna oraz studio fryzur i urody KG.
- Trzeba mieć dużo determinacji, żeby czasem nie popaść w depresję, po tym co się słyszy w różnych miejscach kraju – powiedział Donald Tusk. - Właściciel mówi, że decyzja zapadła, że będzie musiał ją (restaurację Syta Panna – przyp. red.) prawdopodobnie zamknąć. Decyzję podjął wspólnie z żoną, bo nie są w stanie wytrzymać tych fatalnych zbiegów okoliczności: pandemii, złych decyzji i podwyżki cen energii - dodał.
Donald Tusk zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by przyjął poprawki Senatu, które dałyby ochronę przedsiębiorcom.
— Zwracam się do premiera i apeluję, żebyście uwzględnili naszą propozycję. Należy przyjąć poprawki, żeby dać ochronę mikro-, małym i średnim przedsiębiorcom. Aby to prezes URE mógł ustanawiać górny pułap cen gazu dla małych i średnich przedsiębiorstw — podsumował Tusk.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl