W środę (2.02) inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (WITD) w Białymstoku na drodze krajowej nr 61 w Łomży sprawdzili samochód przewożący na trasie z Litwy do Turcji elementy elektryczne m.in. kable połączeniowe elektroniki użytkowej.
- Podczas kontroli kierowca okazał nieprawidłowo wypełnione zezwolenie uprawniające do przejazdu tranzytowego przez terytorium Polski. Zostało to zakwalifikowane jako brak zezwolenia - przekazuje WITD.
Dodatkowo podczas wstępnej kontroli technicznej zespołu pojazdów, inspektorzy stwierdzili bardzo poważną nieprawidłowość. Okazało się, że naczepa wyposażona jest w nieoryginalny zbiornik paliwa. Jego pojemność była niezgodna z obowiązującymi normami i wyniosła około 700 l. W ciągniku siodłowym zainstalowane zostały oryginalne zbiorniki o łącznej pojemności 1150 l.
- Łączną, dopuszczalną pojemność zbiorników paliwa w jednostce transportowej określa międzynarodowa umowa o przewozie towarów niebezpiecznych ADR. Ograniczona ich maksymalną wartość do 1500 l. W tym przypadku przekroczenie wyniosło 350 l. Zatrzymano dowód rejestracyjny naczepy - informuje wojewódzki inspektorat.
Wobec właściciela ciężarówki toczyć się będą dwa oddzielne postępowania administracyjne zagrożone karami pieniężnymi: 12 tys. zł z ustawy o transporcie drogowym i 2 tys. zł z ustawy o przewozie towarów niebezpiecznych.
Ciężarówka usunięta na parking strzeżony, zostanie z niego zwolniona po opłaceniu kaucji oraz okazaniu nowego ważnego zezwolenia, a naczepa dopuszczona do ruchu drogowego po wymianie zbiornika paliwa na zgodny z przepisami.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl