Trzeci dzień poszukiwań zaginionego mężczyzny. Przeczesano już 500 ha

Fot: KWP Białystok

Kilkadziesiąt osób, w tym policjanci, strażacy z OSP i PSP, funkcjonariusze straży granicznej i służby leśnej, członkowie grupy ratowniczej Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Nadzieja" z Łomży i okoliczni mieszkańcy wsparci przez Mobilne Centrum Poszukiwań Komendy Głównej Policji, prowadzą poszukiwania zaginionego 84-letniego mieszkańca miejscowości Sieśki w gminie Zabłudów.

Mimo dokładnego przeczesania blisko 500 ha terenu, dotychczasowe poszukiwania niestety nie przyniosły rezultatu.

- Prosimy o pomoc wszystkich, którzy mogą przyczynić się do odnalezienia staruszka. Być może ktoś go widział – liczy się każdy sygnał! - apeluje policja.

Zaginiony mężczyzna ostatni raz widziany był w miniony poniedziałek (9.11). Tego dnia, około godz. 13.00 starszy pan z wszczepionym rozrusznikiem serca i miewający luki w pamięci wyszedł z domu w miejscowości Sieśki i poszedł do lasu. Mężczyzna do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania, ani nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną.

Zaginiony Władysław Grygorczuk ma 170 cm wzrostu, waży około 60-65 kg, jest szczupłej budowy ciała. Ma pociągłą twarz, krótkie siwe włosy, prosty nos, duże przylegające uszy. Jego znak szczególny to braki w uzębieniu.

Ubrany był w ciemnozieloną kurtkę, ciemne spodnie, filcowo-gumowe buty i ciemną czapkę typu uszatka.

Policja prosi wszystkie osoby, które widziały zaginionego lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu, o kontakt pod numerem telefonu 85 670 24 73, 85 670 24 88, 85 670 21 17 bądź 997 i 112.