W ubiegły piątek funkcjonariusze CBŚ zatrzymali pod Warszawą dwóch mężczyzn i znaleźli 46 kg narkotyków. Ich wartość na czarnym rynku wynosi ponad 1,5 mln zł.
Jest to pierwsze zatrzymanie w tej sprawie. W mieszkaniu podejrzanych zabezpieczono znaczne ilości amfetaminy, kokainy, haszyszu, marihuany oraz ponad 23 tysiące tabletek ekstazy. Zatrzymani nie przyznają się do postawionego im zarzutu - handlu narkotykami na dużą skalę i nie składają wyjaśnień.
- Sprawa nie jest związana z regionem, a prowadzona jest w Białymstoku ze względu na właściwość miejscową CBŚ, które dokonywało zatrzymań. Uważana jest za rozwojową, bo - jak mówią śledczy i policjanci - handlu narkotykami na taką skalę nie dałoby się prowadzić bez struktur przestępczych - poinformował Krzysztof Wojdakowski z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.
Za: PAP