Można pić wodę z kranu
Od piątku (9.07) jakość wody w rzece Supraśl uległa zdecydowanemu pogorszeniu. Białostoczanie mają obawy, czy przyducha w rzece wpłynie na jakość wody w kranach.
Wodociągi Białostockie zapewniają, że ich odbiorcy nie mają powodu do obaw. Informują, że na bieżąco dostosowują swoją technologię do tych trudnych warunków i stale zaopatrują swoich odbiorców w wodę o jakości spełniającej wymogi Rozporządzenia Ministra Zdrowia.
Dodatkowo służby Wodociągów Białostockich prowadzą ciągły monitoring jakości ujmowanej i uzdatnianej wody. Jakość wody w miejskiej sieci wodociągowej jest też regularnie nadzorowana przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Białymstoku. Dotychczas nie było żadnych sygnałów o przekroczeniach dopuszczalnych norm.
Usuwanie zanieczyszczeń w Wasilkowie i Nowodworcach
Przyducha to zjawisko, gdy woda w rzece posiada za mało tlenu, co z kolei powoduje wymieranie ryb i innych organizmów żywych. Jest to dość częste podczas upalnych dni oraz po obfitych ulewach.
"Śnięte ryby oraz roślinność spłynęły z górnego biegu rzeki do naszego zalewu. Stąd nieprzyjemny zapach oraz widok śniętych ryb przy brzegu. W ciągu ostatnich dni druhowie OSP interweniowali w Wasilkowie i Nowodworcach, aby opanować sytuację. Zanieczyszczenia są usuwane na bieżąco. Gmina współpracuje w tym zakresie z Państwową Strażą Pożarną, Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego, Inspekcją Ochrony Środowiska oraz Zakładem Gospodarki Komunalnej w Wasilkowie" - czytamy na stronie wasilkowskiego magistratu.
Jak wygląda sytuacja w Supraślu?
Trudna sytuacja jest także w Supraślu, gdzie w sobotę (10.07) tymczasowo zamknięto Plażę Miejską. Więcej na ten temat: Plaża w Supraślu zamknięta.
Jak informuje burmistrz gminy, Radosław Dobrowolski, aktualnie trwa dotlenianie wody. Jest to jedyne rozwiązanie, by ryby przeżyły.
W akcji uczestniczą: Państwowa Straż Pożarna z Grajewa oraz druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Supraśla oraz z Ogrodniczek.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl