Radni miasta Białegostoku zrzeszeni w klubie Koalicji Obywatelskiej zaapelowali, by w niedzielnym głosowaniu wskazać jako kandydata do Sejmu pełniącego mandat poselski od dwóch kadencji, Krzysztofa Truskolaskiego. Jest on liderem podlaskiej listy PO.
Z kolei za najlepszą osobę aspirującą do Senatu uznali Maciej Żywnę, którego wystawia Pakt Senacki. Dlatego też Żywno w swoim okręgu może liczyć również na wsparcie Polski 2050, PSL-u oraz Lewicy. Wczoraj z kolei były wojewoda podlaski otrzymał przedwyborczą pomoc od Tadeusza Arłukowicza.
Truskolaski o debacie w TVP
Poseł Krzysztof Truskolaski zapytany o przebieg wczorajszej debaty przedwyborczej w TVP, wypowiedział się krytycznie o jej moderatorach. Uznał za skandaliczne komentowanie przez Michała Rachonia słów Donalda Tuska. Mówił o pytaniach trwających dłużej niż same wypowiedzi.
- To po prostu pseudodebata w rządowej telewizji, która po raz kolejny łamie zasady - podsumował podlaski poseł PO.
Dymisje w polskiej armii
Podlaska "jedynka" PO uznała, że to nie dowódcy sił zbrojnych powinni podawać się do dymisji, ale minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który "nie panuje tam bezpieczeństwem Polski".
- To skandaliczne, że armię i służby państwowe wykorzystuje się w kampanii wyborczej - dodał Truskolaski.
Sasin bez plakatów, ale z zaproszeniem do debaty
Wczoraj informowaliśmy, że na polecenie władz miasta Białegostoku, zdjęto kilkaset plakatów wyborczych Jacka Sasina, który na wieść o tym złożył wniosek do prokuratury. Dzisiaj Krzysztof Truskolaski wyjaśniał, że zabór materiałów wyborczych został przeprowadzony z powodów bezpieczeństwa, ponieważ plakaty Sasina na słupach miały przeszkadzać użytkownikom dróg, chodników i ścieżek rowerowych.
Jacek Sasin został więc pozbawiony swoich zdjęć z zachętą do głosowania na "jedynkę" PiS-u w Podlaskiem, ale na "pocieszenie" otrzymał ponowną zachętę do debaty z Krzysztofem Truskolaskim. Poseł PO mówi, że może się z nim spotkać w każdym miejscu i czasie, do końca trwania kampanii, a więc do piątku włącznie. 33-letni parlamentarzysta przypomniał także, że Sasin nie startuje do Sejmu z okręgu, który zamieszkuje lub w którym od lat działa.
Polemika tak, ale nie z Łukaszewiczem
Zapytaliśmy także posła Krzysztofa Truskolaskiego o wczorajszą konferencję Sebastiana Łukaszewicza zwołaną przed podlaską siedzibą Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy - wicemarszałek województwa podlaskiego na tle dwóch makiet z wizerunkiem swojego politycznego oponenta wypominał Truskolaskiemu m.in głosowanie przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego oraz sprzeciw wobec budowy zapory na granicy polsko-białoruskiego. Łącznie kandydat na liście PiS-u, choć kojarzony głównie z Suwerenną Polską, zadał posłowi 6 pytań na piśmie i złożył je następnie w biurze poselskim Truskolaskiego, oczekując jak najszybszej odpowiedzi.
CZYTAJ TEŻ:
https://www.bialystokonline.pl/lukaszewicz-niech-truskolaski-wreszcie-odpowie-na-moje-6-pytan,artykul,138532,1,1.html
Co na to poseł Truskolaski? Polityk odpowiedział, że nie zna marszałka Łukaszewicza, ale zna ministra Jacka Sasina, dlatego chce się skupić na debacie właśnie z nim.
Po pierwszej nieudanej próbie rozmowy, Truskolaski nazwał Sasina "tchórzem". Teraz liczy, że minister aktywów państwowych jednak podejmie rękawicę i odpowie przynajmniej na część ze 100 pytań nadesłanych do Truskolaskiego przez wyborców PO.
Wybory parlamentarne połączone z referendum odbędą się w Polce już w najbliższą niedzielę, 15 października. W komisjach wyborczych swoje głosy będzie można oddawać od 7:00 do 21:00.
24@bialystokonline.pl