Pożar domu pochłonął dwie ofiary. 70-latka i jej syn zginęli w płomieniach. Trzecia z będących w domu osób w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Fot: KWP Białystok
W sobotę po południu policjanci z Dąbrowy Białostockiej otrzymali informację o pożarze domu przy ulicy Jasionówka. O zdarzeniu powiadomieni zostali strażacy, na miejsce natychmiast zostały wysłane także policyjne patrole.
W wyniku działania ognia zginęła 70-letnia kobieta i jej 31-letni syn. W środku był także 63-letni mężczyzna, który w ciężkim stanie trafił do białostockiego szpitala.
Jak wstępnie ustalono do pożaru mogło dojść podczas wędzenia mięsa. Szczegółowe okoliczności i przyczyny tragedii wyjaśniają mundurowi z Dąbrowy Białostockiej.
E.S.