Tragedia w Sylwestra
1 stycznia 2025 roku, w miejscowości Barszczewo, około godziny 6:15 rano, wydarzył się tragiczny wypadek. Kierujący samochodem marki Hyundai, jadąc w kierunku Białegostoku, potrącił nieznanego mężczyznę, który siedział na środku jezdni.
Jak poinformował Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji, kierowca był trzeźwy w momencie zdarzenia. Niestety potrącony młody mężczyzna, w wieku 20 lat, mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych i przetransportowania do szpitala, zmarł.
Okoliczności tego zdarzenia, w tym to, dlaczego mężczyzna znajdował się na drodze w tak nietypowej pozycji, są obecnie przedmiotem szczegółowego śledztwa prowadzonego przez policję i prokuraturę.
Kierowcy na podwójnym gazie
W noc sylwestrową, od godziny 18:00, dnia 31 grudnia do godziny 6:00, 1 stycznia, na terenie województwa podlaskiego funkcjonariusze policji przeprowadzili aż 373 interwencje.
Były one związane zarówno z incydentami drogowymi, jak i różnego rodzaju zgłoszeniami dotyczącymi zakłócenia porządku publicznego czy sytuacjami związanymi z obchodami sylwestra.
Podczas tych działań zatrzymano sześciu kierowców prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwości oraz jednego, który znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu, co również stanowi wykroczenie. W tym okresie odnotowano jeden wypadek drogowy oraz osiem kolizji na terenie województwa.
Wypadek w gminie Michałowo
Na trasie Michałowo–Bagniuki, w gminie Michałowo, doszło do groźnego zdarzenia, w którym samochód marki Audi dachował, a następnie uderzył w przydrożne drzewo.
W wyniku wypadku ranna została pasażerka pojazdu, która została przetransportowana do szpitala w celu udzielenia jej niezbędnej pomocy medycznej. Na razie nie są znane przyczyny tego wypadku, ale policja bada okoliczności, w tym ewentualny wpływ alkoholu, nadmiernej prędkości lub warunków pogodowych na przebieg zdarzenia.
Podsumowując, sylwestrowa noc w województwie podlaskim, choć obfitowała w liczne interwencje i zdarzenia, pozostawiła w cieniu te dwa tragiczne wypadki, które zakończyły się śmiercią jednej osoby i poważnymi obrażeniami u innej.
24@bialystokonline.pl