Michała Książka nagrodzono za "Drogę 816". To zapis pieszej wędrówki wzdłuż wschodniej granicy naszego kraju. Uzasadnienie kapituły brzmiało: "za nowatorskie podejście do konwencji podróżniczej i wielowymiarowy obraz Wschodu". Jerzy Plutowicz został uhonorowany za całokształt dotychczasowej twórczości, ze szczególnym uwzględnieniem tomu poezji "Jesień 2014". Każdy z autorów otrzymał nagrodę w wysokości 17 tys. zł (brutto).
Wędrówka wzdłuż wschodniej granicy
Tytułowa droga nr 816 w książce Michała Książka, zwana również Nadbużanką, biegnie z północy na południe, wzdłuż granicy polsko-białoruskiej i polsko-ukraińskiej.
- To tereny z pięknymi krajobrazami i szczególne ze względu na historię. Kto tam nie był, na pewno coś traci - mówił autor dziennikarzom po odebraniu nagrody.
Przyznawał, że podróżowanie uszlachetnia, zwłaszcza to piesze.
- Myśli się wtedy o tym, gdzie się będzie spać i żeby wyjąć kleszcza - dodawał ze śmiechem.
Katarzyna Sawicka-Mierzyńska, przewodnicząca kapituły nagrody, podkreślała, że książki "Droga 816" nie można zakwalifikować na poziomie gatunku.
- Autor przygląda się ludziom, roślinom, ptakom, ale przede wszystkim sobie - mówi Sawicka-Mierzyńska. - Pyta: kim jesteśmy my w drodze?
Michał Książek pochodzi z Oraczewa koło Sieradza. Jest leśnikiem i kulturoznawcą, a także przewodnikiem syberyjskim. Kilka lat spędził w Jakucji. W 2013 roku ukazała się jego debiutancka książka "Jakuck. Słownik miejsca", a w 2014 roku debiutancki tom wierszy "Nauka o ptakach".
Od lat buduje poetycki świat
Drugim laureatem Nagrody Kazaneckiego został Jerzy Plutowicz. Uhonorowano go za całokształt dotychczasowej twórczości, ze szczególnym uwzględnieniem tomu "Jesień 2014".
- To nie pierwsza moja Nagroda Kazaneckiego, ale emocje są wciąż podobne - przyznał Plutowicz. - Poezja to dziedzina niszowa i mam nadzieję, że dzięki tej nagrodzie zdobędzie czytelników.
Katarzyna Sawicka-Mierzyńska dodawała, że Jerzy Plutowicz od lat buduje swój poetycki świat. Nie chce być poetą nowoczesnym. Sam autor zaznacza, że unika zgiełku i żyje z dala od środowiska literackiego.
Jerzy Plutowicz to poeta i eseista. Urodził się w 1947 roku w Bielsku Podlaskim. Ukończył filologię rosyjską na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutował w 1967 roku na łamach "Współczesności". Potem jego wiersze ukazywały się m.in. w "Poezji", "Twórczości", "Kulturze", miesięczniku Charaktery. Pierwszy tom poetycki "Niegdyś to znaczy nigdy" ukazał się w 1975 r. To jego czwarta Nagroda Kazaneckiego.
Jubileuszowa Nagroda Kazaneckiego
Do tegorocznej, jubileuszowej edycji nagrody zgłoszono rekordową ilość pozycji, bo 32. Wśród nominowanych byli także: Anna Kamińska za książkę "Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak" oraz Janusz Taranienko za zbiór wierszy "przeszłości".
Nagroda Literacka Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego za najlepszą książkę roku przyznawana jest twórcom, którzy są związani ze środowiskiem literackim Białegostoku i regionu lub też tu się urodzili czy zamieszkują, albo których twórczość wykazuje związki z miastem.
Jubileuszowa edycja stała się pretekstem do dyskusji o literaturze związanej z Białymstokiem, ale i o samej nagrodzie. Władzom Białegostoku zależy nam na tym, żeby stała się ona rozpoznawalna w kraju.
anna.d@bialystokonline.pl