Prezydent Andrzej Duda przyjechał do stolicy Podlasia z lekkim opóźnieniem, tuż po godz. 18.00. Oprócz witającego go tłumu zwolenników, nie zabrakło też ważnych polityków i samorządowców, w tym: ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego i marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego.
5 lat minęło
Prezydent na początku spotkania odwołał się do wyborów sprzed pięciu lat i przypomniał dwie ważne kwestie, które wtedy powtarzały się najmocniej w Białymstoku, a mianowicie wiek emerytalny oraz kwestie związane z podniesieniem poziomu życia rodziny. Jak dodał, obiecał wtedy politykę, która będzie ukierunkowana na sprawy zwykłego człowieka.
- Obniżenie wieku emerytalnego było podstawowym żądaniem i zostało zrealizowane - mówił podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku prezydent Andrzej Duda.
Jak dodał: "Nie jest łatwo zmienić kraj natychmiast, nie da się tego zrobić, ale zdecydowaliśmy, że uruchomimy program, który wesprze rodzinę, wesprze ją w sposób bezpośredni, wesprze ją finansowo, to program 500+".
5 priorytetów prezydenta
Rodzina, bezpieczeństwo, praca, infrastruktura, godność - to pięć priorytetów, które ubiegający się o reelekcję kandydat chce wciąż realizować w trakcie swojej kadencji.
Prezydent odniósł się również do podniesienia pensji minimalnej i średniego wynagrodzenia. Dodał, że to jednak wciąż mało i jako prezydent, chce by jego rodacy mieli takie pensje jak na zachodzie Europy w najbogatszych krajach.
24@bialystokonline.pl