Tłumy studentów na białostockich Targach Praktyk i Staży

Fot: JK

Na targach pojawiło się 30 firm, które szukają praktykantów i pracowników. Wiele nowych przedsiębiorstw pragnie też w ten sposób pokazać się na rynku pracy. Celem tego przedsięwzięcia jest przede wszystkim danie młodym ludziom szansy nawiązania kontaktu z potencjalnymi pracodawcami. Studenci mają także możliwość poznania wymagań obecnego rynku pracy.

- Jesteśmy młodą firmą z dużymi ambicjami. Przyjechaliśmy z konkretną ofertą dla studentów i nie tylko. Poszukujemy aktualnie uzdolnionych, ambitnych i chcących się rozwijać mechaników, elektroników. Szukamy też osób do działu marketingu i produkcji – informuje Łukasz Ławreniuk z firmy EuropeGAS.

Niektóre firmy liczą też, że dzięki swojej obecności na targach "wyłapią talenty" i znajdą kompetentnych pracowników, którzy wpłyną na rozwój ich firmy.

- Poszukujemy młodych, kreatywnych ludzi, dla których liczy się zawodowy rozwój – mówi Małgorzata Baczewska z firmy APS SA. - Stawiamy na pasjonatów, bo wiemy z praktyki, że tylko osoby rzeczywiście zainteresowane specjalizacją czy branżą, w jakiej pracują, osiągają najlepsze efekty. Dlatego podczas praktyk dajemy studentom możliwość dokładnego przeanalizowania posiadanych kompetencji oraz zrozumienia, w których obszarach czują się najpewniej. W ten sposób staramy się wyłapywać młode talenty – dodaje.

Studenci także są zadowoleni z przedsięwzięcia organizowanego na politechnice. Cieszą się, że dzięki temu mają możliwość poznania wielu firm i wymagań, jakie stawiają młodym ludziom, którzy chcieliby u nich pracować.

- Na targach trafiamy od razu na osoby, które udzielą nam informacji o pracy w danej firmie. Jak się dzwoni, to bywa różnie. Często nie ma z kim tak naprawdę porozmawiać. Zainteresowały mnie 3 oferty i myślę, że z nich skorzystam – mówi Anna Bućko, studentka Politechniki Białostockiej.

Portal BiałystokOnline patronuje wydarzeniu.