Trudniej o dobrego podwładnego
Pracodawcy zaczynają coraz bardziej "pilnować" pracowników. Szczególnie, jeśli chodzi o specjalistów w jakiejś dziedzinie.
- Zmniejszająca się pula dostępnych pracowników to zły sygnał dla pracodawców, którym coraz trudniej jest znaleźć odpowiednich kandydatów do pracy. Coraz bardziej zbliżamy się zatem do rynku pracownika – uważa dr Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan, który zakłada również, że po okresie letnim w Polsce możemy spodziewać się bezrobocia na poziomie 7-8%.
Jak wynika z raportu InfoPraca, w pierwszym kwartale tego roku pracodawcy opublikowali ponad 37 tys. ofert pracy. Jest to o 5% więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Specjaliści zakładają, że tzw. "boom" na rynku pracy rozpocznie się w kwietniu-maju.
Wiele propozycji zatrudnienia
Pracownicy byli ostatnio poszukiwani w takich branżach jak: produkcja, sprzedaż, IT. Wiele ofert skierowanych było także do inżynierów i osób obsługujących klientów. Wzrosła też liczba ofert skierowanych do pracowników ochrony zdrowia.
– Podejrzewam, że to widoczny skutek starzenia się społeczeństwa. Proces ten będzie postępował i na rynku pracy będzie coraz większy popyt na wykwalifikowanych opiekunów do osób starszych – komentuje Marek Jurkiewicz, dyrektor InfoPraca.
Nieco mniej ofert pojawiło się w budownictwie. Zapewne spowodowane jest to tym, że sezon na prace budowlane na dobre rozpocznie się wraz z nadejściem lepszej pogody.
Najwięcej szukano pracowników województwach: mazowieckim, dolnośląskim, małopolskim i wielkopolskim. Mniej ofert pojawiło się zaś w: lubelskim, podkarpackim, opolskim, lubuskim i warmińsko-mazurskim. Niestety najgorzej było na Podlasiu, chociaż i tu liczba propozycji zatrudnienia była większa niż jeszcze rok temu.
Osoby szukające pracy najbardziej są zainteresowane ofertami dotyczącymi sektora produkcyjnego, administracji, budownictwa i call center. Najmniej ludzi chciało pracować w organizacjach pożytku publicznego oraz w branży ochrony osób i mienia.
Jeśli chodzi o pracę za granicą, to większość osób stara się o zatrudnienie w sektorze produkcyjnym, budowlanym i logistyce.
– To typowo "męskie" zawody, co wynika z tego, że do pracy za granicę wyjeżdża więcej panów. Kiedy jednak już tam się osiedlą, zaczynają ściągać swoje rodziny.
A wtedy większą popularnością cieszą się oferty np. w branży ochrony zdrowia – tłumaczy Jurkiewicz.
Przed wakacjami można się spodziewać większej liczby ofert prac sezonowych, zarówno w kraju, jak i za granicą.
justyna.f@bialystokonline.pl