W piątek (10.09) białostocki magistrat opublikował ogłoszenie o sprzedaży zabudowanej nieruchomości przy ul. Młynowej. Formalnie składa się z dwóch działek, które mają łącznie 1120 m2. Tworzą one nieforemny, wydłużony wielobok. Na nieruchomości znajdują się elementy sieci wodociągowej oraz elektroenergetycznej. Uzbrojenie znajduje się w ul. Młynowej, Pięknej i Marjańskiego. Na działce rosną pojedyncze drzewa i krzewy.
Najistotniejsze jest to, że na nieruchomości stoi murowany, jednokondygnacyjny dom o powierzchni zabudowy 129 m2. Obecnie nie użytkuje się go, jest w złym stanie technicznym i wymaga generalnego remontu
Budynek znajduje się w wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków. Oprócz tego, że sam dom jest objęty ochroną, to także cały obszar wokół jest od 1977 r. wpisany do rejestru zabytków. W związku z tym prowadzenie robót budowlanych na tym terenie przed wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę, wymaga uzyskania pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalonego w 2018 r. dla rejonu ul. Kalinowskiego, Młynowej i Mazowieckiej teren, na którym znajduje sie działka przeznaczony jest pod zabudowę usługową oraz mieszkaniową wielorodzinną wraz z obiektami i urządzeniami towarzyszącymi oraz zielenią urządzoną. W świetle zapisów planu, budynek przy ul. Młynowej 4 nie może być jednak znacząco zmieniany. Urbaniści nakazują bowiem zachowanie jego wysokości, górnej krawędzi elewacji frontowej oraz typu dachu i nachylenia połaci dachowych, wielkości i rozmieszczenia otworów okiennych i drzwiowych oraz podziałów okiennych, a także zewnętrznego wystroju i detalu architektonicznego oraz kompozycji elewacji. Musi być też zastosowana pierwotna kolorystyka i materiał wykończenia elewacji oraz pokrycia dachu (dopuszcza się stosowanie okien połaciowych). Jednocześnie budynek nie może być docieplony z zewnątrz, nadbudowany, ani i rozbudowany.
Oprócz tego nieruchomość usytuowana jest na obszarze określonym w części jako stanowiska archeologiczne. W związku z tym prace ziemne na działce mogą być prowadzone dopiero po przeprowadzeniu ratowniczych badań archeologicznych.
Przyszły właściciel będzie musiał też pamiętać, że projekt zagospodarowania i zabudowy terenu wymaga uzyskania opinii Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.
Cenę wywoławczą nieruchomości ustalono na 1,95 mln zł.
Czy znajdzie się amator na historyczny dom? Będzie wiadomo 3 listopada, bo wtedy upływa termin wpłacenia wadium, które pozwala przystąpić do przetargu.
Sam przetarg zaplanowano na 10 listopada.
ewelina.s@bialystokonline.pl