Najpierw celnicy z Augustowa zatrzymali do kontroli dostawcze iveco kierowane przez
56-letniego Polaka. Podczas sprawdzania busa okazało się, że znajdują się w nim kartony z butami z logo jednej z firm sportowych. W samochodzie przewożone były także 2 pudła z telefonami komórkowymi również oznaczonymi znakami znanych marek.
Kolejny transport podejrzanych towarów wpadł w ręce celników w pobliżu polsko-litewskiej granicy w Budzisku. Z dokumentów przedstawionych przez 44-letniego litewskiego kierowcę zatrzymanego do kontroli tira wynikało, że wiezie on z Litwy do Niemiec obuwie sportowe. Po prześwietleniu ciężarówki urządzeniem rentgenowskim, funkcjonariusze postanowili dokładnie sprawdzić zawartość naczepy.
Podczas rewizji okazało się, że przewożone w kartonach buty, podobnie jak te ujawnione w Augustowie, oznaczone są znakami towarowymi znanej marki. Oprócz butów, w ciężarówce znajdowały się także kartony z torebkami, paskami i portfelami, które także opatrzone były logo światowych marek.
Ponieważ jakość wykonania oraz wygląd towarów zatrzymanych w Augustowie i Budzisku mogły świadczyć, że są to podróbki Służba Celna zarekwirowała podejrzane ładunki. Celnicy poinformowali o zatrzymaniu przedstawicieli firm (właścicieli praw do chronionych znaków), którzy potwierdzili, że przejęte towary faktycznie są podróbkami.
W obu sprawach zostało wszczęte dochodzenie. Osobom, które zajmują się obrotem wyrobami bezprawnie oznaczonymi zarejestrowanymi znakami towarowymi grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat - poinformował Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku.
ewelina.s@bialystokonline.pl