Wczoraj w klubokawiarni Gram Off On pojawili się uznani twórcy teatru tańca. Wspominali lata 90., kiedy tworzyła się scena tańca współczesnego i przestawał być on traktowany jako sztuka tzw. "inna".
– Nigdy nie mówiliśmy o sobie "teatr tańca" – przyznał Leszek Bzdyl, tancerz, aktor, choreograf, reżyser, współzałożyciel i dyrektor artystyczny Teatru Dada von Bzdülöw. – Chcieliśmy być zawsze zespołem niedefiniowalnym, żeby tworzyć kolejne spektakle nie "pod nazwę", ale "pod tytuły", które chcemy zrobić. I dodawał, że w momencie określenia ich działalności jako "teatr tańca" widownia się hermetyzowała. – Nie można przestraszyć widza, nie można zamknąć go do pewnego kręgu – podkreślał Leszek Bzdyl.
W panelu uczestniczyli także Witold Jurewicz, wieloletni dyrektor artystyczny festiwalu Międzynarodowe Prezentacje Współczesnych Form Tanecznych w Kaliszu, Ryszard Kalinowski, związany z Międzynarodowymi Spotkaniami Teatrów Tańca w Lublinie oraz Jacek Owczarek, twórca Międzynarodowego Festiwalu Kino Tańca w Łodzi. Spotkanie poprowadziła Anna Królica, badaczka, krytyczka i kuratorka tańca.
Na finał Kalejdoskopu, który już dziś, dwa spektakle. Pierwszy z nich to "Serce zRozum. Lecture performance" Iwony Olszowskiej. Inspiracją stały się kuluarowe rozważania uczestników Pierwszego Kongresu Tańca. Drugi spektakl to prapremiera "Fajdaros" Pracowni Fizycznej. "Fajdros" jest dialogiem o pięknie, a zatem z konieczności o duszy, wieczności i o gościnnej nade wszystko ziemi.
W trakcie tegorocznego festiwalu można było obejrzeć docenione przez publiczność i krytyków spektakle taneczne. W programie znalazły się też warsztaty tańca współczesnego, wystawa plakatu i pokaz filmu. Głównym organizatorem wydarzenia jest Podlaskie Stowarzyszenie Tańca. Jesteśmy jego patronem medialnym.
Program: Festiwal Kalejdoskop 2013
anna.d@bialystokonline.pl