Jeszcze dziś na scenie Białostockiego Teatru Lalek trzy spektakle. Pierwszy "Tralfamadoria" Izabeli Chlewińskiej inspirowany jest słynną powieścią Kurta Vonneguta "Rzeźnia numer pięć". To specyficzna podróż w czasie, a zarazem absurdalna wyprawa w celu poszukiwania sensu w tym, co budzi nasz największy strach. Później można będzie obejrzeć "Poczekalnię" w reżyserii Karoliny Garbacik i w wykonaniu Grupy Przejściowej.
Na zakończenie wieczoru zespół Dada von Bzdulow i SzaZa. Uwiedzeni sobą nawzajem zdecydowali się, by na oczach widzów wypić Caffe latte. Bezwstydnie sączyć będą zatem ten zadziwiający napój, który nie jest pobudzającą kawą, ani też zdrowym mlekiem. Ten napój jest zupełnie nieokreślony i niejako zagubiony w czasie kawiarnianego popołudnia. Zatem SzaZa i Dada popijając to coś nieokreślonego, czyli tytułową Caffe latte, i nie mając nic ciekawszego do zrobienia, uwodzić się będą po raz drugi, po raz trzeci, po raz czwarty... A że czasy sceniczne pełne są nowej per formatywnej estetyki, to i Dada / SzaZa czynić to będzie w kontekście eksperymentalnego aspektu zabawy, lub też w kontekście zabawowego aspektu eksperymentu.
Kolejne wydarzenia, w tym pokaz kończący Coaching Project, w weekend w Białostockim Ośrodku Kultury, Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury, Białostockim Teatrze Lalek i Studiu Działań Kreatywnych DanceOFFnia. Festiwal, którego portal BiałystokOnline.pl jest patronem medialnym, potrwa do niedzieli.
Szczegółowy program.
