Wiadomości

Poniedziałek. Około godz. 5.30 zderzyły się dwa pociągi towarowe z łatwopalnymi substancjami. Wybuchł pożar. Choć opanowano go już koło godz. 10.30, to strażacy skończyli pracę dopiero po północy - schładzali rozgrzane cysterny i przepompowywali niebezpieczne ciecze.

Policja ustala szczegóły śmiertelnego potrącenia w pobliżu miejscowości Popiołówka, na drodze krajowej numer 8.

We wtorek (9.11) 30 minut po północy strażacy zakończyli pracę w miejscu katastrofy kolejowej w Białymstoku.

W wyniku czołowego zderzenia citroena z peugeotem, jedna osoba ranna trafiła do szpitala. Utrudnienia w ruchu w miejscu wypadku trwały blisko dwie godziny.

W poniedziałek, około godz. 5.30 z nieustalonych dotąd przyczyn zderzyły się dwa składy kolejowe przewożące łatwopalne substancje. Kilkanaście cystern zapaliło się, dwie z nich wybuchło. Było naprawdę groźnie, na szczęście nikt nie ucierpiał. Po 6 godzinach akcji strażacy opanowali sytuację.

Polonez najechał na tył ciągnika siodłowego tira. Kierujący osobówką mężczyzna i dwóch pasażerów trafili do szpitala.

Kierująca oplem potrąciła rowerzystkę. 67-latka karetką została przewieziona do szpitala, gdzie pomimo udzieleniu pomocy lekarskiej, zmarła.

Pieszy w wyniku potrącenia w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie, pomimo udzielonej pomocy medycznej, zmarł.

Utrudnienia na drodze krajowej numer 8. Kierowca czeskiego tira hamując zjechał na pobocze po czym jego pojazd upadł na bok.

W wyniku zderzenia trzech samochodów do szpitala trafiła jedna ranna osoba. W Białymstoku utrudnienia w ruchu z tego powodu trwały blisko dwie godziny.

Kierowca volkswagena w trakcie wyprzedzania uderzył w bok fiata, następnie pojazdy zjechały do rowu i dachowały. Sześć osób z obrażeniami ciała trafiło do szpitala.

Cztery osoby ranne i dwa rozbite samochody to bilans wieczornego zderzenia fiata i mercedesa.

42-letni kierowca tira podczas wymijania się z drugą ciężarówką potrącił idącego środkiem drogi pieszego. Mężczyzna zginął na miejscu.

W wyniku czołowego zderzenia dwóch ciężarówek, kierowca dafa w wieku około 45-lat zginął na miejscu.

Do jednego doszło w sierpniu w Zalesianach, do drugiego na początku października pomiędzy Jeżewem a Tykocinem. W obu życie stracili ludzie. Policja wciąż szuka świadków tych tragicznych wypadków.

Kierujący ciężarowym renault na drodze krajowej numer 61 potrącił mężczyznę. Pieszy zginął na miejscu.

Jedna osoba nie żyje w wyniku czołowego zderzenia opla i audi.

W ciągu ostatniej doby hajnowscy policjanci odnotowali aż 3 kolizje drogowe z udziałem leśnych zwierząt. Na szczęście kierowcom nic się nie stało. Mundurowi apelują o ostrożność.

38-latek zginął przygnieciony przez ciągnik. Szczegóły tragicznego zdarzenia wyjaśniają augustowscy policjanci.

Tir wjeżdżając na rondo uderzył w znajdującego się tam opla. Kierowca osobówki z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

W poniedziałek (11.10) doszło do kolizji drogowej trzech samochodów w miejscowości Mystki Rzym na trasie Wysokie Mazowieckie - Szepietowo.

Pięć osób z obrażeniami ciała trafiło do szpitala, w wyniku czołowego zderzenia dwóch opli. Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z Siemiatycz.

Rowerzysta włączając się do ruchu wjechał wprost pod koła hyundaia. W wyniku uderzenia 64-latek z urazem głowy trafił do szpitala. Pomimo udzielonej pomocy medycznej mężczyzna zmarł.

Siedzący za kółkiem osobowego volkswagena mężczyzna najpierw wjechał w autobus Białostockiej Komunikacji Miejskiej, a potem zaatakował jego kierowcę. Jak się okazało, był pijany.

Trzy osoby trafiły do szpitala po tym, jak kierowca ciężarowego lublina z nieznanych przyczyn uderzył w tył przyczepy ciągnika rolniczego.