Wiadomości

Na odcinku drogi Kolno - Stawiski nie ma już spękań i poprzecznych nierówności. Kierowcy mogą bez przeszkód poruszać się obiema jezdniami.

Od wtorku (23.05) do końca maja będą trwały prace naprawcze na podlaskim odcinku drogi ekspresowej nr 61. Obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu pomiędzy miejscowością Karwowo a początkiem obwodnicy Stawisk.

Do zagospodarowania jest 8 miejsc obsługi podróżnych, czyli tzw. MPO-ów przy drogach ekspresowych w województwie podlaskim. Do tej pory nie było chętnych do prowadzenia tego biznesu.

Wywrotki wypełnione po brzegi żwirem zatrzymali funkcjonariusze podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego. W żwirze nie było nic podejrzanego oprócz tego, że było go zbyt dużo.

Na oddanej rok temu drodze ekspresowej S61 na odcinku Kolno - Stawiski są wady - stwierdzono podczas corocznego przeglądu gwarancyjnego.

We wtorek oficjalnie przekazano do ruchu 24 km nowej drogi ekspresowej. Chodzi o odcinek "sześćdziesiątki jedynki" biegnący przez województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na dofinansowanie budowy odcinka S61 Podborze - Śniadowo. W ramach inwestycji powstanie strategiczny węzeł łączący dwie ekspresówki biegnące przez województwo podlaskie.

Firma Intercor będzie budować obwodnicę Łomży. Do wykonania ma prawie 13-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S61 od węzła Łomża Zachód do węzła Kolno oraz most nad Narwią.

Zostanie zamknięty jeden pas 3-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S8 pomiędzy Białymstokiem w Warszawą. To oznacza spowolnienie jazdy i zatory, zwłaszcza w godzinach wzmożonego ruchu. Niestety z sytuacją tą kierowcy będą musieli mierzyć się prawie przez dwa lata.

Już może ruszać budowa kolejnego odcinka trasy Via Baltica. W ramach prac powstanie duży węzeł łączący pod Ostrowią Mazowiecką dwie "podlaskie" ekspresówki - S61 z S8.

Odcinek ekspresowej S61 Kolno - Stawiski - Szczuczyn jest już oddany dla kierowców. Oficjalnie otworzył go premier Mateusz Morawiecki.

Kierowcy mogą już korzystać z nowego odcinka drogi drogi ekspresowej S61 Śniadowo - Łomża Południe, będącego fragmentem międzynarodowej trasy Via Baltica.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na budowę obwodnicy Suchowoli w ciągu drogi krajowej nr 8 z firmą Budimex. Jednocześnie odstąpiła od umowy z wykonawcą obwodnicy Łomży. Firma TOTO, pomimo wezwań, nie ruszyła z pracami.

To ostatni fragment ekspresowej trasy Via Baltica (S61) biegnący przez województwo podlaskie. Formalnie można go już budować. Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wydał pozwolenie.

Trwa budowa drogi ekspresowej S61. To najdłuższy, bo 214-kilometrowy fragment międzynarodowego szlaku Via Baltica.

W piątek (15.05) oficjalnie oddano do użytku drugą jezdnię obwodnicy Szczuczyna. Nowy fragment "ekspresówki" S61 ma 6,6 km.

GDDKiA podpisała umowy z wykonawcami dwóch ostatnich odcinków Via Baltiki, na których jeszcze nie były prowadzone żadne czynności.

Budowa S61 to najważniejsze zadanie realizowane przez GDDKiA w 2019 roku. Jednak nie jedyne.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła w przetargu wykonawców dwóch odcinków S61, na które wcześniej zerwano kontrakty.

GDDKiA otworzyło oferty w przetargu na odcinek S61 Podborze - Śniadowo. Dyrekcja musi szukać nowego wykonawcy po tym, jak zerwała umowę z poprzednim.

GDDKiA rozpatruje trzy oferty, które zostały zgłoszone w przetargu na wybudowanie odcinka S61 od Suwałk do granicy z Litwą. Wszystkie są wyższe niż planowano.

Druga jezdnia obwodnicy Szczuczyna jest ukończona w 60%. Ta warta 75 mln zł inwestycja powinna zakończyć się w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Zezwolenie na realizację drogi ekspresowej nr 61 na odcinku od Stawisk do Szczuczyna wydał Wojewoda Podlaski. Oznacza to, że na początku września drogowcy wezmą się za kolejny podlaski odcinek Via Baltiki.

GDDKiA ogłosiło przetarg na kolejny odcinek S61. Jest to ponowne podejście do tego zadania, po tym jak GDDKiA zerwała umowę z poprzednim wykonawcą.

Po raz drugi w tym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała kontrakt z wykonawcą jednego z fragmentów trasy S61 - dokładnie tym odpowiedzialnym za odcinek Budzisko-Suwałki.