Wiadomości

Jagiellonia podejmie w piątek (23 marca) na własnym stadionie Widzew Łódź. Spotkanie w Białymstoku rozpocznie 23 serię gier. Zwycięstwo w tym meczu pozwoli awansować na 10. pozycję. Oczywiście pod warunkiem, że broniąca się przed spadkiem Cracovia Kraków wygra lub zremisuje z Górnikiem Zabrze.

W piątek (3.02) Młoda Jagiellonia Białystok zremisowała bezbramkowo w Kleszczowie z Młodym Widzewem Łódź. Podopieczni Wojciecha Kobeszki przez większość meczu mieli przewagę, ale nie potrafili pokonać bramkarza rywali. W sobotę zespół kończy zgrupowanie i wraca do Białegostoku. Następny mecz kontrolny rozegrany zostanie 11 lutego. Rywalem będzie ŁKS 1926 Łomża.

W poniedziałek (30.01) drużyna Młodej Jagiellonii uda się na obóz do Kleszczowa. Zespół wróci do Białegostoku 4 lutego. Podczas przygotowań żółto-czerwoni zagrają sparing z Młodym Widzewem Łódź (w piątek 3 lutego o godzinie 16).

Kolejny zawodnik może niedługo opuścić Jagiellonię. Widzew zainteresowany jest wypożyczeniem Macieja Makuszewskiego. Wychowanek Wissy Szczyczyn miałby trafić do Łodzi na pół roku.

Nika Dżalamidze jest już oficjalnie piłkarzem Jagiellonii Białystok. 19-letn pomocnik podpisał 4-letni kontrakt, który będzie obowiązywał do 31 grudnia 2015 roku.

Jagiellonia Białystok wykupiła z Widzewa Łódź 19-letniego Nikę Dżalamidze. Napastnik z Gruzji kosztował 280 tysięcy euro. Piłkarz w przeszłości reprezentował barwy Baia Zugdidi i CSKA Moskwa.

Jagiellonia zainteresowana jest sprowadzeniem piłkarza Widzewa Łódź - Niki Dźalamidze. Młody Gruzin może trafić do Białegostoku już w zimowym oknie transferowym.

Jagiellonia przegrała z Widzewem Łódź 2:4 (1:1). Białostoczanie stracili nie tylko punkty, ale i być może Dawida Plizgę, który musiał opuścić boisko z powodu kontuzji w 80. minucie. Obrona żółto-czerwonych przypomina ser szwajcarski. Jaga traci bramki średnio co 28 minut. W Łodzi stracił cztery, a zdobyła tylko dwie.

Jagiellonia Białystok przegrała z Widzewem Łódź 1:2 (1:0) w ramach rozgrywek 8. kolejki Młodej Ekstraklasy. Była to pierwsza porażka podopiecznych trenera Wojciecha Kobeszko przed własną publicznością w bieżących rozgrywkach.

Po paśmie zwycięstw Jagiellonii, mecz z Widzewem utarł żółto-czerwonym nosa. Ostatni mecz w Łodzi jest wielką przegraną. Mimo wyniku 4:1, Jaga utrzymuje na razie pierwszą pozycję w tabeli.