Wiadomości

Rano doszło do 2 śmiertelnych wypadków, w wyniku których śmierć poniosły 4 osoby, 3 natomiast są ranne.

Kobieta kierująca osobowym volvo wypadła z łuku drogi i uderzyła w drzewo. Choć służby podjęły reanimację, nie przeżyła.

Aż 3 śmiertelne wypadki z udziałem ciągników jednego dnia - takie informacje przekazali w czwartek podlascy policjanci.

Do tragicznego zdarzenia doszło w powiecie sokólskim. 79-latek podczas wysiadania z ciągnika wpadł pod jego koła. Niestety, poniósł śmierć.

Mężczyzna jadący rowerem nie ustąpił pierwszeństwa audi kierowanemu przez 20-latka. Zginął na miejscu.

Młody mężczyzna wypłynął na ryby ze szwagrem i wpadł do Narwi na terenie miejscowości Siemień Nadrzeczny. Nurkowie wyłowili jego ciało.

Białostoccy policjanci w sobotni wieczór starali się uratować poszkodowanego mężczyznę. Niestety, nie udało się.

Fundacja Dorastaj z Nami we współpracy z Fundacją Pomocy PSP "Solidarni" prowadzi zbiórkę na rzecz osieroconych dzieci strażaków, którzy 25 maja zginęli na służbie w Białymstoku.

O godz. 21.40 w piątek strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Koszarówka. Motocyklista zderzył się tam z łosiem. Zarówno mężczyzna, jak i zwierzę ponieśli śmierć.

W wyniku wypadku, do jakiego doszło w miejscowości Stryjaki (pow. łomżyński), jedna osoba poniosła śmierć.

35-latek, który nie nawiązał kontaktu z rodziną od 29 maja, nie żyje.

W magazynie, który płonął w czwartkowy wieczór, nie powinno było być łatwopalnego, podwieszonego sufitu. Strażacy prawdopodobnie nie widzieli, że się na nim znajdują. Zginęli 26- i 29-latek.

W poniedziałek (22.05) dotarła do nas informacja o śmierci znanego i cenionego muzyka. Zbigniew Wodecki miał 67 lat.

Kierowca zderzył się z przebiegającym przez drogę łosiem i zginął na miejscu. Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek.

Młoda kobieta nie żyje. Wypadła z okna wieżowca na osiedlu Słoneczny Stok. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Mężczyzna przebywający w okolicy centrum przesiadkowego przy ul. Sienkiewicza przewrócił się na oczach przechodniów. Wezwano pogotowie i policję. Niestety, 35-latek nie żyje.

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci białostockiego oficera rezerwy. Dotychczas nikt też nie usłyszał w tej sprawie zarzutów. Około 40-letni żołnierz zmarł na początku kwietnia. Był na przepustce z okresowych ćwiczeń.

Sąd zdecydował, że biegły, który wydał opinię w sprawie potrącenia starszej kobiety na jednym z oznakowanych przejść dla pieszych w Białymstoku, zostanie dodatkowo przesłuchany. Odbędzie się to w ramach procesu, który zaczął się po apelacji rodziny.

Kierowca i pasażer volkswagena golfa ponieśli śmierć na miejscu w wypadku, do którego doszło w godzinach porannych. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności.

Pod koniec 2016 r. w jednym z mieszkań przy ul. Lipowej doszło do tragicznego zdarzenia. Po zakrapianej domówce zmarł 29-latek. W poniedziałek (10.04) ruszył proces w tej sprawie. Ojciec nie przyznaje się do tego, że śmiertelnie dźgnął nożem syna.

Na wokandę trafiła sprawa potrącenia starszej kobiety. Zmarła 5 miesięcy po zdarzeniu. Kierowca, który uczestniczył w wypadku, został uniewinniony. Teraz rodzina pokrzywdzonej chce, żeby sąd raz jeszcze zajął się tym, co się wydarzyło.

Na przepustce z okresowych ćwiczeń w 18. Białostockim Pułku Rozpoznawczym zmarł oficer rezerwy. Okoliczności śmierci około 40-letniego mężczyzny są wyjaśniane m.in. przez prokuraturę. Póki co śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok.

Poszukiwani są świadkowie zdarzenia, które miało miejsce tuż przed mostem nad rzeką Supraśl, gdzie samochód zjechał na przeciwległy pas, przebił barierkę i spadł z nasypu. Kierujący nim mężczyzna zginął na miejscu.

Kolno. 35-letni mieszkaniec miasta został zabity we własnym mieszkaniu. Sprawca wyważył drzwi i zranił go nożem w szyję. Świadkiem zdarzenia była matka zmarłego. Tło zbrodni to rozliczenia finansowe między mężczyznami.

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku poszukują świadków śmiertelnego wypadku drogowego.