Szkoły dostaną pieniądze w ramach rządowego programu "Aktywna Tablica", którego celem jest rozwijanie szkolnej infrastruktury oraz kompetencji uczniów i nauczycieli w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych.
- Program "Aktywna Tablica" funkcjonuje już kolejną edycję. Ten program tym razem pozwala na to, aby poza szkołami podstawowymi, które początkowo mogły korzystać z tego programu, uczestniczyły także szkoły ponadpodstawowe, a także żeby zostali docenieni uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych, zarówno ci, znajdujący się w szkołach powszechnie dostępnych, jak i specjalnych, ale też specjalnych ośrodkach wychowawczych. W zależności od tego, jak to jest typ szkoły możliwa jest różna wysokość dofinansowania – mówi wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.
Dotacje są bardzo wysokie
Szkoły powszechne, podstawowe i ponadpodstawowe mogą korzystać z dofinansowania w wysokości 14 tys. zł. W przypadku uczniów o specjalnych potrzebach dotacja może wynieść do 35 tys. zł. Specjalne ośrodki wychowawcze mogą ubiegać się nawet o 100 tys. zł.
- Ta różnica w kwotach dofinansowania bierze się stąd, że sprzęt potrzebny do pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach jest najczęściej sprzętem specjalistycznym, znacznie droższym niż ten sprzęt ogólnodostępny – wyjaśnia Piontkowski.
Program "Aktywna Tablica" zakłada, że organ prowadzący posiada swój wkład własny, który wynosi 20%. Dzięki temu kwota na zakup potrzebnego sprzętu jest jeszcze wyższa. Kuratorium do końca maja przyjmowało wnioski w ramach programu i w poniedziałek (29.09) ma się pojawić informacja, które placówki otrzymają dofinansowanie i w jakiej wysokości.
- Zostawiamy dosyć szeroki wybór dyrektorom szkół, jeśli chodzi o sprzęt. Sama nazwa wzięła się od aktywnej tablicy, czyli takiego sprzętu, który pozwalał w szkołach podstawowych przenosić pismo na ekran, korzystać z internetu, wykonywać na ekranie różnego rodzaju działania. Dziś podczas samą tablicą są to najczęściej duże monitory dotykowe, ale też inny sprzęt. Taką nowością związaną z tym, co wszyscy przeżyliśmy, jest możliwość zakupu sprzętu do pracy na odległość. Epidemia pokazała, że mogą się pojawić warunki, w których uczniowie będą musieli się kontaktować ze swoimi nauczycielami przez nową technologię, stąd w ramach "Aktywnej Tablicy" także taki sprzęt zarówno na potrzeby uczniów, jak i nauczyciela jest możliwy do zakupienia - mówi wiceminister.
Do Podlaskich szkół trafiło już ponad 10 mln zł
Od pierwszej edycji programu, czyli od 2017 r. do podlaskich szkół trafiło 10,5 mln zł.
- Cieszę się, że już drugi rok ta kwota, którą przeznaczamy jest powyżej 2 mln zł, dzięki temu mogliśmy w tym roku przyznać dofinansowanie z tego rządowego programu 72 szkołom, z czego 52 szkoły otrzymały kwotę 35 tys. zł. Szkoły wykorzystują te pieniądze na to, żeby w sposób bardziej nowoczesny te lekcje mogły być przeprowadzane - wyjaśnia Beata Pieruszka, Podlaski Kurator Oświaty.
Program trwa do 2024 roku, więc przez kolejne dwa lata placówki będą mogły się ubiegać o dofinansowanie.
- Szkoła Podstawowa nr 17 Specjalna W Białymstoku otrzymała dotację 35 tys. zł, dla nas to jest ogromna kwota plus wkład własny organu prowadzącego. Mamy nadzieję, że uda nam się kupić kilka pakietów edukacyjnych dla uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych i do ich obsługi monitory dotykowe z wbudowanym laptopem. Te pomoce, które planujemy zakupić będą dużym wsparciem dla pracy terapeutycznej i edukacyjnej zarówno w klasach, grupach, jak i w sposób zindywidualizowany – mówi dyrektor placówki Ewa Roosińska.
justyna.f@bialystokonline.pl