Koalicja Obywatelska przedstawiła pakiet 6 zadań w Białymstoku, które mają zostać wsparte po ewentualnej wygranej przez KO wyborów parlamentarnych. Jest to:
- wyprowadzenie tirów z miasta
- zapobieganie podtopieniom i zalewaniu miasta
- miasto wolne od smogu
- budowa bulwarów nad rzeką Białą
- budowa hali widowisko-sportowej
- budowa tunelu pod torami kolejowymi przy ul. Popiełuszki
- Jest to 6 najważniejszych zadań inwestycyjnych, o których mówią białostoczanie, których oczekują, a nawet szerzej – oczekuje cała białostocka metropolia, cały Obszar Funkcjonalny Białegostoku. Nie da się tych inwestycji zrobić bez wsparcia z budżetu centralnego i pieniędzy europejskich – mówi Robert Tyszkiewicz, lider listy KO do sejmu w województwie podlaskim.
Pozbyć się tirów i wody z ulic
Pierwszy z punktów ma zostać zrealizowany poprzez wsparcie dwóch inwestycji – budowy zewnętrznej obwodnicy Białegostoku oraz przeniesienia Urzędu Celnego w pobliże tej właśnie obwodnicy.
- Ta obwodnica zewnętrzna ma powstać na trasie drogi S19, o której nie tak dawno mówiliśmy i upominaliśmy się o jej budowę na terenie województwa. Dzięki tej obwodnicy miasto zostanie uwolnione z uciążliwego, trującego ruchu tirów, dlatego jest to obwodnica o fundamentalnym znaczeniu – mówi Robert Tyszkiewicz. - Jednak dzisiaj Białystok ma Urząd Celny położony w centrum miasta, przy ul. Octowej. Co więc z tego, że zbudujemy nową obwodnicę skoro i tak tiry będą jechały do centrum, żeby się odprawić. Dlatego trzeba dzisiaj zacząć planować budowę nowego urzędu przy zewnętrznej obwodnicy – dodaje.
Jeśli zaś chodzi o kwestię zalewania, to Koalicja Obywatelska chce wspomóc programy budowy miejskich zbiorników retencyjnych oraz program tzw. małej retencji skierowanej do osiedli domów jednorodzinnych.
Bardziej ekologiczne miasto
Kwestia smogu, to problem z którym władze miasta borykają się nie od dzisiaj. Pojawiają się działania, które mają pomóc w walce z tym zabójczym zjawiskiem, ale na razie idą one bardzo opornie, jak np. program wymiany kotłów i instalacji solarów, który został ogłoszony ponad 2 lata temu, a wciąż nie ma jego efektów. Koalicja Obywatelska obiecuje jednak następne środki na walkę ze smogiem.
- Dzięki zastosowaniu odnawialnych źródeł energii i wymianie starych pieców zyskamy na zdrowiu, zdrowiu naszych dzieci, ochronimy nasze powietrze od smogu. O to przecież walczyła choćby ostatnio w Białymstoku młodzież – mówi Jolanta Den, kandydata KO do sejmu.
Obiecują poza tym wsparcie dla budowy od lat wyczekiwanych bulwarów nad rzeką Białą, które mają być zieloną wizytówką stolicy województwa podlaskiego.
Pieniądze na hale gwarantowane
Jednak Koalicja Obywatelska chcę postawić w Białymstoku także na realizację dwóch dużych i wyczekiwanych od dawna zadań. Przede wszystkim budowy hali, która od dłuższego czasu jest w zawieszeniu. Na początku tego roku pojawiły się problemy z pozwoleniem na budowę (więcej: Co dalej z halą w Białymstoku?).
- Obecnie ta inwestycja jest na etapie uzgodnień dokumentacji i niedługo będzie składany wniosek o decyzję środowiskową, a później na pozwolenie na budowę. Miasto z własnego budżetu nie poradzi sobie z budową tak dużej inwestycji i dlatego potrzebne jest wsparcie zewnętrzne z Ministerstwa Sportu i Turystyki na poziomie przynajmniej połowy kosztów – mówi Zbigniew Nikitorowicz, zastępca prezydenta Białegostoku i kandydat KO do senatu.
Już w obecnej kadencji miasto miało się starać o 72 mln zł z budżetu państwa na ten cel, ale zawirowania z pozwoleniami to uniemożliwiły.
Przycisną PKP
Druga z ważnych inwestycji, która miała zostać zrealizowana, ale na razie nie jest, to przejazd pod torami na ul. Popiełuszki, z tym że realizować ten projekt miało PKP, przy budowie Rail Baltici. Przedstawiciele Koalicji będą chcieli przymusić PKP do tego, żeby zrealizowano przejazd, tak aby zapewnić większe bezpieczeństwo mieszkańcom. Jednocześnie odnieśli się do pomysłu poprowadzenia kolejowej północnej obwodnicy Białegostoku przez środek takich wsi jak Sielachowskie czy Osowicze (więcej: Tory przez domy? PKP zaplanowało warianty na podstawie starych map).
- Ta inwestycja nie może przebiegać wbrew ludziom. Potrzebne są konsultacje i takie rozwiązania, żeby Rail Baltica prowadziła szybki ruch towarowy, ale nie kosztem mieszkańców – mówi Zbigniew Nikitorowicz.
Środki na te wszystkie inwestycje mają iść nie tylko z budżetu centralnego, ale również z funduszy europejskich. Koalicja Obywatelska obiecuje wywalczenie kontynuacji Programu Polska Wschodnia, na który przeznaczone w najbliższej perspektywie unijnej miałoby zostać ponad 2 mld euro.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl