500+ zostanie
W sobotę doszło do wspólnej konwencji Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, na której przedstawiony został szyld, pod którym partie będą szły do wyborów, czyli Koalicja Obywatelska.
Przedstawiciele partii opozycyjnych nieoficjalnie rozpoczęli więc kampanię wyborczą. W poniedziałek (16.04) w Białymstoku pojawił się prof. Andrzej Rzońca, naczelny ekonomista Platformy Obywatelskiej, którzy przybliżył plany gospodarcze PO.
- Rok temu przedstawiliśmy swój dekalog gospodarczy, a jesienią został on rozszerzony, a ważną jego częścią stał się program samorządowy. Zaproponowaliśmy wówczas nowe ramy finansowania samorządów, w tym przekazanie w całości podatków z PiT i CIT samorządom, tak aby wpływy z tych podatków znajdowały się bliżej ludzi i były lepiej zarządzane. Zaproponowaliśmy również, żeby samorządy miały możliwość podniesienia kwoty wolnej od podatku, co wprowadzi pewną konkurencyjność.
W Platformie mają świadomość, że głównym motorem napędowym poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości jest rozbudowa polityka socjalna. Jak zapowiadają, nie zamierzają prześcigać się w rozdawaniu pieniędzy.
- Nie chcemy walczyć z PiS-em na populizm – mówi prof. Rzońca. - Jeśli chodzi o 500+, to ono zostanie, zostanie rozszerzone na pierwsze dziecko, ale jednocześnie wprowadzamy jeden warunek. Nie otrzymają go te rodziny, w których porzuca się pracę. Otrzymywać powinny go osoby, które ciężko pracują.
Innym postulatami PO jest np. wprowadzenie "trzynastek" dla emerytów, a także przywrócenie handlu w niedziele.
Propozycje PiS to pic
Jeśli chodzi o ocenę propozycji przedstawionych na konwencji przez Prawo i Sprawiedliwość, według przedstawiciela Platformy, jest to mydlenie oczu wyborcom.
- Z propozycji zaproponowanych przez premiera Morawieckiego podczas konwencji PiS-u to zwykły pic – ocenia Rzońca.
Argumentuje, że z zapowiedzianej obniżki CIT-u dla małych przedsiębiorców skorzysta tak naprawdę mały procent, ponieważ większość małych firm płaci PiT. Dokładnie obniżka, biorąc pod uwagę dane z 2015 roku, objęła by ok. 130 tys. przedsiębiorców, czyli ok. 6% wszystkich podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.
Także obietnica niższego ZUS-u dla przedsiębiorców, to według ekonomisty PO, manipulacja. Premier Morawiecki zapowiedział, że do poziomu 2,5-krotności płacy minimalnej składki mają być naliczane proporcjonalnie do dochodów, ale tak naprawdę każdy przedsiębiorca, którego dochód przekroczy 2665 zł, zapłaci dla ZUS-u więcej niż wcześniej.
Profesor Andrzej Rzońca jest absolwentem i pracownikiem Szkoły Głównej Handlowej. W latach 2010-2016 był członkiem Rady Polityki Pieniężnej, a wcześniej m.in. doradcą prezesa Narodowego Banku Polskiego.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl