Członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939" w lesie Przestrzelskim pod Jedwabnem ekshumowali szczątki czterech osób. To dwa małżeństwa - Mościckich i Bronakowskich. Młodzi wówczas ludzie zostali rozstrzelani przez Niemców za pomoc partyzantom (m.in. przetrzymywali ich broń i radiostację), a ich ciała były wrzucone do dołu śmierci. Teraz będą pochowani z honorami na cmentarzu.
Organizatorzy ekshumacji w swoich mediach społecznościowych podkreślają, że Jedwabne to nie tylko zbrodnia na Żydach, ale także na Polakach, mieszkańcach Jedwabnego. Mord na Mościckich i Bronakowskich to bardzo dramatyczna historia - zostały rozstrzelane dwie młode rodziny, które osierociły dzieci: czwórkę w jednej, dwoje w drugiej.
W działaniach ekshumacyjnych brały udziały również Wojska Obrony Terytorialnej oraz Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej (laboratorium kryminalistyczne).
dorota.marianska@bialystokonline.pl