Szalet miejski za 430 tys. zł wciąż pozostaje zamknięty

Fot: Malwina Witkowska

Do przetargu o opracowanie dokumentacji projektowej i budowę toalety publicznej na terenie Parku Planty zgłosiło się dwóch wykonawców - konsorcjum firm z liderem z Białegostoku oraz konsorcjum firm z Rybnika. Obie oferty przekraczały założony budżet na wykonanie zadania, który wyniósł 400 tys. zł brutto. Jednak miasto zdecydowało o zwiększeniu środków finansowych i wybrało ofertę białostockiego konsorcjum, opiewającą na kwotę ponad 432,2 tys. zł brutto. Przy ocenie ofert najważniejszym kryterium była cena, później gwarancja, a następnie doświadczenie. Zamówienie publiczne zostało rozstrzygnięte w połowie września 2021 r.

Szalet miejski początkowo miał być gotowy pod koniec października 2022 r., potem w połowie grudnia, a później w lutym tego roku. Ostatecznie żaden z terminów nie został dotrzymany przez wykonawcę.

W związku z tym, że toaleta publiczna na terenie Parku Planty nie spełnia przewidzianych prawem warunków technicznych, miasto Białystok wciąż nie odebrało tej inwestycji od wykonawcy.

- Obecnie trwają czynności formalno-prawne związane z przebudową toalety. Czynności te prowadzi wykonawca, na którym ciąży obowiązek wykonania toalety zgodnej z obowiązującymi przepisami. Wykonawca musi zmienić pozwolenie na budowę tego obiektu. Termin odbioru obiektu został wyznaczony na 30 dni od dnia otrzymania prawomocnej decyzji zmieniającej pozwolenie na budowę - przekazała nam Agnieszka Zabrocka, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Jednak miasto nie jest w stanie przewidzieć, kiedy dokładnie prawomocna decyzja zostanie wydana, tym samym data otwarcia szaletu miejskiego pozostaje nieznana.

Bardziej niż fakt przedłużania daty otwarcia szaletu, białostoczan burzy koszt przedsięwzięcia, ponieważ jego cena jest porównywalna do kosztu budowy małego domu bądź średniego mieszkania. Na pytania o niebagatelny koszt, wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki odpowiadał: "Takie są ceny na rynku usług budowlanych, wodno-kanalizacyjnych. Trzeba podziękować rządowi za podwyżki cen energii i inflację".