Świątynię wybudowano bardzo szybko
8 miesięcy po udostępnieniu wiernym kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej na białostockim Antoniuku odbyły się uroczystości wmurowania kamienia węgielnego. Pomoc darczyńców sprawiła, że świątynię wzniesiono w niespełna rok, a więc nadzwyczaj szybko.
- Aby nasze kościoły były żywe, musimy wierzyć. Musimy wiarę w Jezusa Chrystusa nieustannie budować, musimy jej bronić, zwłaszcza wówczas, gdy jest ona atakowana, gdy inni chcą tę wiarę zniszczyć czy rozmydlić. Nie będziemy w stanie jej bronić, jeśli w naszym sercu nie będzie Boga – mówił podczas uroczystości abp Wojda.
Podczas homilii arcybiskup przypomniał o czasach św. Piotra i Pawła, którzy zakładali nowe wspólnoty. Przypomniał, że mimo braku kościołów i świątyń, wspólnoty chrześcijańskie rozprzestrzeniały się bardzo szybko.
- Pierwsi chrześcijanie gromadzili się po domach czy w katakumbach, aby się modlić. Były to bardzo mocne i żywotne wspólnoty, żywe wiarą, a przecież był to czas wielkich prześladowań. Pierwsi chrześcijanie dawali odważne świadectwo swojej wiary - nie obawiali się stracić życia, więzienia, wydania na żer dla zwierząt w cyrkach rzymskich – głosił abp Wojda.
Zdaniem duchownego siłę dawała wiara.
- Oni żyli Jezusem Chrystusem, byli Nim mocni i nieustanne Go głosili – zaznaczał duchowny, zachęcając zgromadzonych do ponownego uświadomienia sobie, czym powinna być wspólnota Kościoła. Wyjaśniał także, że wspólnota parafialna powinna się wspólnie modlić, bowiem jedność buduje. Musi też się opierać „na prawdzie objawianej w Jezusie Chrystusie, mówiącej, że jest jeden Bóg, który nas prowadzi i objawił się w swoim człowieczeństwie. (...) Powinna również objawiać się w realizacji przykazania miłości Boga i bliźniego, co jest możliwe dzięki darom Ducha Świętego, bowiem jeśli na tych fundamentach nie będzie budowana ta wspólnota parafialna, ta i każda inna, to nasze piękne kościoły wkrótce będą puste.
Podczas uroczystej mszy świętej akt kamienia węgielnego podpisali abp Tadeusz Wojda, abp senior Edward Ozorowski, ks. prał. Tadeusz Żdanuk - dziekan dekanatu Białystok-Starosielce; Mateusz Sawicki – kierownik budowy kościoła, Andrzej Nowakowski i Karol Nowakowski – architekci i projektanci kościoła, Dariusz Piontkowski – Minister Edukacji Narodowej oraz poseł na Sejm RP, Henryk Wnorowski – poseł na Sejm RP, Jan Dobrzyński – senator RP, Jan Mozolewski – przewodniczący Regionu Podlaskiego NSZZ Solidarność oraz ks. proboszcz Tomasz Zubrycki.
Parafianie są zadowoleni
Dla parafian było to ważne wydarzenie.
- Dziękujemy za 11 lat trwania z nami. Nasza parafia została erygowana przez abp. Edwarda Ozorowskiego, ale przede wszystkim zrodziła się z wielkiej modlitwy i głębokiej księdza Proboszcza, który również nas nauczył pokory i wiary. A gdy budowa ruszyła, był obecny każdego jej dnia, modląc się za pracowników – w imieniu wspólnoty parafialnej dziękowali jej przedstawiciele.
Kamień węgielny, który w kruchcie kościoła poświecił i wmurował abp Wojda, przywieźli z Rzymu uczestnicy białostockiej pielgrzymki w sierpniu 1918 r.
- To niezwykła radość dla wspólnoty parafialnej, bo przecież świątynia jest miejscem, gdzie ta wspólnota może się gromadzić, modlić się, sprawować Eucharystię, gdzie można powierzać Panu Bogu wszystkie sprawy – mówił po zakończeniu mszy św. abp Wojda. - To jest młoda parafia, dlatego powinna się odznaczać wielkim entuzjazmem i wielkim zaangażowaniem i myślę, że tak jest. Fakt, że ten kościół powstał w tak krótkim czasie, świadczy o tym, że wspólnota parafialna jest bardzo żywa. Teraz przyjdzie czas, by rozwinąć tu różne ruchy i wspólnoty, które będą działać dla dobra całej parafii – dodał.
Parafia na osiedlu Sady Antoniukowskie istnieje od 2008 r. Została wydzielona z parafii św. Rocha. Początkowo wierni korzystali z osiedlowej świetlicy, później nabożeństwa były odprawiane w kaplicy tymczasowe kaplicy w pomieszczeniach po dawnej hali KS Włókniarz. Aktualnie parafia liczy około 5 tys. wiernych.
justyna.f@bialystokonline.pl