- Żaneta jest niczym słynny Zawisza Czarny. W ważnych imprezach zawsze można na niej polegać i tym razem również stanęła na wysokości zadania. Do ośmioosobowego finału konkurencji KPN 40 awansowała z szóstym wynikiem, a za rywalki w finale miała same gwiazdy, między innymi: wicemistrzynię olimpijską z Londynu Sylwię Bogacką, olimpijkę Paulę Wrońską, doskonale dysponowaną Kamilę Krauz czy bardzo utytułowaną Agnieszkę Nagay. Walka w finale toczyła się do ostatniej rundy, właśnie między Żanetą i Agnieszką Nagay. Dopiero pechowa dla naszej zawodniczki ostatnia seria przeważyła o niewielkim zwycięstwie reprezentantki Orła Łódź. Trzeba powiedzieć jasno - wicemistrzostwo Polski seniorek w tak silnym finale to olbrzymi sukces, tym bardziej, że to niejedyne srebro Żanety w tej imprezie - wyjaśnia Włodzimierz Aleksiejuk, prezes UKS KALIBER.
Drugi srebrny medal reprezentantka UKS KALIBER wywalczyła w konkurencji karabinu sportowego 60 strzałów leżąc – białostoczanka uległa jedynie starszej o 15 lat Alicji Ziaji z AZS Częstochowa. O wysokiej formie i świetnych wynikach Żanety Iwaszuk niech świadczy fakt, że żadnej innej zawodniczce na tych mistrzostwach nie udało się wywalczyć dwóch srebrnych medali. Sukcesów Żanecie pozazdrościli też klubowi koledzy.
Dzięki świetnym wynikom Piotra Pacuka i Adama Kuczyńskiego drużyna UKS KALIBER w klasyfikacji drużynowej zdobyła brąz.
24@bialystokonline.pl