"Strajk dla Ziemi" zaplanował protest
Białostoccy aktywiści ze "Strajku dla Ziemi" organizują protest w obronie klimatu. Takie interwencje odbędą się również w sześciu innych polskich miastach.
- Celem naszych działań jest doprowadzenie do generalnego strajku na całym świecie, który zacznie się 27 września 2019 roku. Przed strajkiem generalnym odbędą się trzy protesty, które mają na celu budowanie świadomości i przyłączenie się do ruchu jak największej liczby obywateli świata. Poprzez strajk generalny chcemy wywrzeć presję na międzynarodowe rządy i korporacje, by wiążąco zobowiązały się do skoordynowania działań na rzecz ochrony klimatu i środowiska naturalnego - wyjaśnia Marta Brzosko ze "Strajku dla Ziemi".
Jakie postulaty mają organizatorzy?
Podstawowe żądania ekologów to: natychmiastowe rozpoczęcie globalnej współpracy wszystkich krajów w celu powstrzymania szkód wyrządzonych klimatowi Ziemi poprzez jednoznaczne i wiążące porozumienia pomiędzy światowymi liderami oraz podmiotami korporacyjnymi (zgodnie z prognozami dotyczącymi zmniejszenia o połowę emisji netto CO2 do 2030 roku i zerowej emisji netto do 2050 roku), międzynarodowe oraz jednoznaczne i wiążące zobowiązania dotyczące zaprzestania destrukcji lasów deszczowych i innych siedlisk dzikiej przyrody, które stanowią ważny element wpływający na klimat.
Do tego, zdaniem obrońców przyrody, potrzebne są też międzynarodowe, jednoznaczne i wiążące umowy, które mają na celu pociągnięcie korporacji do odpowiedzialności za wytwarzane przez nie gazy cieplarniane.
Gdzie, kiedy i o której?
Protest zaplanowano na najbliższy wtorek (15.01), o godz. 17.00, przy fontannie przed Ratuszem w Białymstoku. Będzie on pierwszym z czterech zaplanowanych na 2019 rok, odbywających się na świecie, wydarzeń.
"Strajk dla Ziemi" to globalny i oddolny ruch obywateli, którzy rozpoznają problem zmian klimatycznych jako najpoważniejszy problem naszych czasów. Ruch został zapoczątkowany 10 listopada 2018 roku - prostym wezwaniem do działania - na kilku świadomych ekologicznie forach internetowych.
W tym momencie Earth Strike liczy już ponad 3 tys. aktywnych działaczy w ponad 60 krajach, którzy są zdeterminowani, by pracować w obronie naszej planety – zarówno lokalnie, jak i globalnie. Jednocześnie osoby te podkreślają, że nie mają nic wspólnego z polityką.
AKTUALIZACJA
Organizatorzy odwołali wydarzenie.
dorota.marianska@bialystokonline.pl