Staś w czerwcu skończy 3 latka. Jeszcze kilka miesięcy temu był zdrowym, pogodnym chłopcem. 15 sierpnia nagle zachorował na bardzo ciężkie zapalenie opon mózgowych i mózgu. Przyczyna? Wciąż pozostaje nieznana.
Rodzice nie zwątpili ani przez chwilę
Początkowo lekarze nie dawali szans dziecku, rozkładali ręce. Rodzice jednak nie poddali się ani na chwilę. Walczyli, modlili się i wierzyli, że ich synek przetrwa. Na intensywnej terapii serduszko chłopca zatrzymało się wielokrotnie. Kochający tata i mama trzymali go za małą rączkę i prosili, by się nie poddawał. I wracał do nich. Za każdym razem.
Staś z dnia na dzień przestał chodzić, mówić, jeść, poruszać się, widzieć i słyszeć. Najpierw był leczony w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, obecnie jest pod opieką Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. O jego zdrowie i życie walczą profesorowie z ogromnym doświadczeniem oraz wiedzą. Chłopczyk korzysta z wielokierunkowej diagnostyki m.in. w USA i Hong Kongu. Ma ogromną siłę do walki – dzielnie znosi trudy codziennej rehabilitacji. Pomocne są też najnowocześniejsze leki zagraniczne, które przyjmuje.
Chłopiec jest cały czas badany
Lekarze bardzo szczegółowo badają organizm Stasia, by móc go regenerować. Badanie wykazało, że dziecko ma mutację w jednym z genów, która wywołuje chorobę LCHAD – zaburzenie metabolizmu kwasów tłuszczowych. Jest to bardzo rzadka choroba, wciąż niewiele o niej wiadomo. Teraz trzeba określić, czy ta mutacja jest aktywna. Jeśli tak – to organizm Stasia nie jest w stanie rozkładać tłuszczów, przez co nie czerpie z nich niezbędnej do życia energii, jednocześnie nierozłożone tłuszcze są silnie toksyczne i zagrażają jego życiu.
Obecne leczenie już zaczyna przynosić efekty. Chłopiec coraz rezolutniej spogląda na swoich rodziców. Mózg dziecka jest bardzo elastyczny, więc jest szansa, że Staś powróci do zdrowia – jego bliscy bardzo w to wierzą. Jak wiadomo, stosowanie najnowszych osiągnięć światowej medycyny, rehabilitacja itp. pociągają za sobą ogromne koszty. Dlatego ruszyła zbiórka: Dodajmy skrzydeł Stasiowi w walce o życie i zdrowie!, gdzie każdy może wpłacać pieniądze. Liczy się każda złotówka!
Można też przekazywać 1% podatku, wpisując w rozliczeniu rocznym KRS: 0000037904 i podając jako cel szczegółowy: 1% 34950 Sobolewski Stanisław.
- Prosimy Cię, pomóż nam – dodaj skrzydeł Stasiowi i otocz go modlitwą, aby mógł wrócić do pełni zdrowia. Za okazałą pomoc serdecznie dziękujemy - Staś, siostra Zosia i Rodzice.
justyna.f@bialystokonline.pl