W niedzielę (26.02) po godz. 19.00 policjantka II białostockiego komisariatu, będąc w czasie wolnym od służby, zauważyła fiata, którego kierowca podejrzanie jechał po ul. Generała Władysława Sikorskiego.
Samochód poruszał się z dużą prędkością, co chwilę wjeżdżając na krawężnik. Zaniepokoiło to funkcjonariuszkę, która postanowiła za nim pojechać.
Po chwili pojazd skręcił w stronę osiedla Starosielce i tam się zatrzymał. Policjantka również zatrzymała się i szybko podeszła sprawdzić, czy z kierującym wszystko jest w porządku. Podczas rozmowy z 61-latkiem kobieta poczuła od niego silny zapach alkoholu, zabezpieczyła więc kluczyki do auta i poinformowała o całej sytuacji pełniących służbę kolegów.
Po zbadaniu stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że kierowca fiata był bardzo pijany. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Teraz 61-latek za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowiadał będzie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
monika.zysk@bialystokonline.pl