Ministerstwo Środowiska zawiadomiło Prokuraturę Okręgową w Warszawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczy afrykańskiego pomoru świń, który do gmin województwa podlaskiego przyniosły dziki zza wschodniej granicy.
Resort tłumaczy, że gdy w 2013 r. było już wiadomo, że do Polski zbliża się niebezpieczny wirus, to "zamiast podjąć działania prowadzące do zmniejszenia populacji dzików, utworzono strefę buforową przy granicy z Białorusią i utrudniono ich odstrzał. W efekcie nastąpiła eksplozja populacji dzika i wzrosły szkody". Dlatego sprawa musi być wyjaśniona przez organy ścigania.
Ministerstwo środowiska zapowiedziało jednocześnie zwiększony odstrzał sanitarny dzików. Rozrzedzenie ich populacji ma zahamować rozprzestrzenianie się ASF. Odstrzał będzie prowadzony w pasie o szerokości 50 km od wschodniej granicy. Na koniec sezonu łowieckiego 2016/17 zagęszczenie dzików w Podlaskiem ma wynieść pół sztuki na km2.
Dodatkowo uruchomiono program badawczy, który będzie polegał na ustawieniu odłowni w trzech powiatach, a następnie na odławianiu całych populacji dzików, dzięki czemu będzie wiadomo, jak wirus rozprzestrzenia się w watahach.
W tej chwili, w związku z panującym ASF, w gminach Sejny, Giby, Płaska, Lipsk, Dąbrowa Białostocka, Nowy Dwór, Sidra, Janów, Czarna Białostocka, Wasilków, Supraśl, Białowieża, Narewka, Zabłudów, Czyże i Hajnówka hodowców świń obowiązują ograniczenia. Do strefy zagrożenia, gdzie obowiązują zasady bioasekuracji, należą gminy: Michałowo, Gródek, Krynki, Szudziałowo, Sokółka i Kuźnica.
ewelina.s@bialystokonline.pl