Władze Suwałk zapowiedziały zmiany w miejscowej Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej. Jest to konsekwencją incydentu, który ujrzał światło dzienne kilka tygodni temu. Przebywający w placówce chłopczyk miał być molestowany przez starszego kolegę. Wcześniej ten sam nastolatek miał zgwałcić 9-latka. O sprawie zrobiło się głośno w całym kraju.
Wojewoda podlaski Maciej Żywno przeprowadził Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Suwałkach kontrolę. Wykazała ona wiele nieprawidłowości. Chodzi m.in. i brak odpowiedniej psychologiczno-pedagogicznej opieki dla dzieci. Dodatkowo nie było też analizy metod pracy z dziećmi oraz dokumentacja podopiecznych nie była uzupełniana na bieżąco.
Do powyższych wyników odniósł się m.in. zastępca prezydenta Suwałk Marek Buczyński, który zapowiedział zmiany. Co ciekawe, zgodził się on z częścią pokontrolnych zarzutów. Zmiany to przede wszystkim więcej psychologów w placówce, ale też dyrekcja ma szybciej reagować na niepokojące sygnały.
lukasz.w@bialystokonline.pl