We wtorek (4.12) około godz. 7.30 dyżurny suwalskiej jednostki policji otrzymał informację o kolizji drogowej.
- Ze zgłoszenia wynikało również, że sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Na wskazaną ul. Szpitalną natychmiast zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Po przyjeździe na miejsce mundurowi wstępnie ustalili, że kierujący bmw, jadąc ul. Szpitalną, uderzył w zaparkowany na chodniku samochód audi, a następnie odjechał - podaje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.
W wyniku zderzenia audi uderzyło w płot. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kierującego bmw.
W międzyczasie dyżurny suwalskiej jednostki został powiadomiony przez obywatela, że ulicami starego miasta w Suwałkach dwóch mężczyzn pcha rozbity samochód, a obrażenia mogą świadczyć, że doszło do wypadku. Przejeżdżając ul. Wigierską, policjanci zauważyli opisany pojazd, ale nie było w nim kierowcy.
Po kilku minutach, na pobliskiej ulicy, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn z widocznymi obrażeniami na głowach. Okazało się, że to oni podróżowali porzuconym bmw. Obaj byli pijani. Badanie alkomatem wykazało u 22-letniego kierowcy ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
24@bialystokonline.pl