Letnia pogoda ściągnęła do Supraśla tłumy osób. W niedzielę oblegane były stoiska rozstawione wśród domów tkacza wzdłuż ulicy 3 Maja. Kiermasz rękodzieła i tradycyjnych produktów powrócił bowiem z bulwarów (zeszłoroczna edycja imprezy organizowana była nad rzeką Supraśl) do centrum miasteczka. Warto było jednak i w sobotę odwiedzić rozbrzmiewające muzyką malownicze uzdrowisko, po którym wędrowały lalki.
Spotkanie ze sztuką
Wydarzeniem tegorocznego Uroczyska była wizyta Teatru Klinika Lalek, który przyjechał ze spektaklem "Poemat o Słońcu i Księżycu". Było w nim wszystko, z czego znana jest grupa: ogromne lalki z drewnianymi głowami i dłońmi, jeżdżące machiny, muzyka grana na żywo - tutaj wykonana przez Kinior Sky Orkiestra.
"Poemat o Słońcu i Księżycu" opowiada o odwiecznym układzie sił w kosmosie - o słońcu i księżycu, o kobiecie i mężczyźnie, o Jing i Jang, o początku i końcu, do którego docieramy na grzbiecie tęczowego smoka Tarabistraka. Klinika Lalek wciągała ludzi w swój niezwykły spektakl. Dzieciaki piszczały na widok podchodzących do nich ogromnych lalek; wielu dorosłych było zauroczonych wielobarwną baśnią.
Pochód aktorów - z księżycową machiną - muzyków, mieszkańców i przybyłych specjalnie na Uroczysko przewędrował przez miasteczko na skwer przy kinie Jutrzenka. Tam zagrała lubelska formacja Miąższ, w której piosenkach mieszał się pop, jazz, a nawet punk. Gitarowo-kontrabasowe brzmienie Karola Gadzały i Sebastiana Pikuli uzupełniał niezwykły głos Joanny Zawłockiej.
W niedzielę muzyka rozbrzmiewała z uroczyskowej sceny na Rynku. Gwiazdą wieczoru była klezmerska kapela Bubliczki. Można było też obejrzeć secesyjne wnętrza pałacu Buchholtzów oraz m.in. wystawę malarstwa "Kolory Kirgistanu" w Domu Jansena.
Babka ziemniaczana rządzi
Tradycyjnym punktem Uroczyska były Mistrzostwa w Babce i Kiszce Ziemniaczanej - w tym roku trzynaste oraz VI Turniej Nalewek Puszczańskich. Najsmaczniejsze babki ziemniaczane przygotowali: Małgorzata Kędzierska z Supraśla (kategoria indywidualna) i Folwark Nadawki (duży producent). Organizatorzy ubolewali, że już od trzech lat maleje liczba zgłoszonych do mistrzostw kiszek. W tym roku było ich po trzy w każdej kategorii.
Roman Bagiński, zwycięzca w kategorii indywidualnej, powiedział, że przygotowywanie kiszki to dla niego rodzinna tradycja. Potrawy nauczyła go mama. Wśród dużych producentów triumfował zakład garmażeryjny Toma.
Dużą popularnością cieszy się natomiast turniej nalewek. W tym roku do konkursu zgłoszono 22 słodkie trunki i 5 wytrawnych. Autorami najlepszych zostali Tadeusz Snarski i Joanna Zalewska.
Co przed nami?
To nie koniec uroczyskowych atrakcji. Spotkania z Naturą i Sztuką potrwają do soboty, 11 czerwca. Od jutra do czwartku w Alkierzu organizowane są spotkania z podróżnikami. Na początek o swoich podróżach opowie Mikołaj Gołaszewski z warszawskiego klubu "Łysy Pingwin". W środę do Etiopii zabierze wiceburmistrz Supraśla Maciej Czarkowski, a w czwartek Monika Filipiuk i Marcin Obałek opowiedzą o swoich konnych wyprawach.
W piątek w pałacu Buchholtzów zabrzmią utwory Brahmsa i Tansmana, a w sobotę - pieśni ukraińskie w wykonaniu Marty Wróblewskiej (sopran), Pawła Pecuszoka (tenor) i Krzysztofa Kiercula (fortepian). Z kolei na scenie CKiR przy Cieliczańskiej 1 wystąpią zespoły dziecięce prowadzone przez Janusza Fidziukiewicza i chór Cantus Deo.
Jesteśmy patronem medialnym Uroczyska. Szczegółowy program imprezy znajdziecie tutaj.