Sankcje wobec 50 firm i oligarchów
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało pierwszą listę osób i firm objętych polskimi sankcjami w związku z wojną w Ukrainie.
- Pierwsza lista sankcyjna, która została dziś opublikowana, ma 50 pozycji. Są tam nazwiska rosyjskich oligarchów i podmiotów rosyjskich, które prowadzą realne interesy na terenie naszego kraju - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Polska lista sankcyjna obejmuje 15 osób fizycznych i 35 podmiotów gospodarczych. Znajduje się na niej Gazprom, który będzie objęty sankcjami w zakresie swojej działalności w ramach EUROPOL GAZ. Są tam też wszystkie podmioty, które sprowadzały do Polski węgiel rosyjski i węgiel z Donbasu, np. KTK POLSKA, potężne firmy rosyjskie takie jak związana z gazownictwem Novatek, czy PhosAgro – rosyjski potentat na rynku nawozów. Jest też znana, choć powszechnie niekojarzona z rosyjskimi właścicielami firma GO SPORT, która ma swoje sklepy w wielu miejscach w naszym kraju.
Firma z Białegostoku ma związki z Kremlem
Na liście znalazła się również jedna z firm, która ma siedzibę w Białymstoku, przy ul. Sienkiewicza 40a. To BARTER COAL Sp. z o.o.
Właścicielem 100% udziałów BARTER COAL sp. z o.o. jest szwajcarski SUEK AG, należący do największego producenta węgla w Rosji – JSC SUEK (SUEK Polska Sp. z o.o. też znalazła się na liście sankcyjnej). Polski podmiot prowadzi na terenie RP dystrybucję hurtową i detaliczną rosyjskiego węgla wydobywanego w koncernie SUEK. Do chwili objęcia sankcjami 92% udziałów JSC SUEK należało do jego założyciela Andrieja Melniczenki, który był także beneficjentem rzeczywistym BARTER COAL. Od 21 marca jako beneficjent rzeczywisty polskiej spółki wskazywana jest Aleksandra Melniczenko – żona Andrieja Melniczenki.
Andriej Melniczenko należy do kręgu najbardziej wpływowych rosyjskich przedsiębiorców, posiadających ścisłe związki z rządem Rosji. Działa w sektorach gospodarczych zapewniających istotne źródło dochodów rządowi Federacji Rosyjskiej, odpowiedzialnemu za aneksję Krymu oraz agresję przeciwko Ukrainie. Obłożony jest także sankcjami UE, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.
Zamrożono pieniądze i zasoby
- Będziemy stosowali kilka rodzajów sankcji: zamrożenie aktywów finansowych i zasobów majątkowych firm wpisanych na listę sankcyjną. Dodatkowo - wykluczenie z możliwości udziału w przetargach publicznych. W przypadku oligarchów - zakaz wjazdu do Polski - wylicza możliwe sankcje wiceminister MSWiA Maciej Wąsik.
W ramach sankcji spółce mającej siedzibę w Białymstoku zamrożono wszystkie środki finansowe i zasoby gospodarcze. Wprowadzono zakaz udostępniania firmie BARTER COAL – bezpośrednio lub pośrednio – jakichkolwiek środków finansowych lub zasobów gospodarczych, a także zakaz świadomego i umyślnego udziału w działaniach w celu ominięcia powyższych sankcji. Spółka jest też wykluczona z postępowań o udzielenie zamówienia publicznego lub konkursów.
Jak argumentuje MSWiA, "nałożenie sankcji na spółkę BARTER COAL sp. z o.o. przyczyni się do zmniejszenia przychodów wymienionej firmy oraz podmiotów osiągających korzyści z jej działalności, a tym samym pośrednio wpłynie na zmniejszenie przychodów budżetu Federacji Rosyjskiej, z którego finansowana jest agresja przeciwko Ukrainie".
BARTER COAL posiada w Polsce 4 terminale: centrum dystrybucji węgla w Ostrowach, bazę dystrybucji węgla w Kiełczówce (oba w województwie łódzkim), w Raniewie nieopodal przejścia granicznego w Terespolu (województwo lubelskie) oraz w Grajewie.
Za łamanie sankcji - 20 mln zł kary
- Za łamanie sankcji grozi kara administracyjna 20 mln zł. Te kary będzie nakładała Krajowa Administracja Skarbowa. Podobna dotyczy ubiegania się o zamówienia publiczne podmiotu objętego zakazem. Za łamanie, czy próbę obchodzenia sankcji przewidziane są także przepisy z kodeksu karnego - przestrzega wiceminister MSWiA Maciej Wąsik.
Podmioty, które znalazły się na liście sankcyjnej w dużym stopniu finansowały Federację Rosyjską. 18 największych z nich w ciągu ostatnich 2 lat przetransferowało ponad 6 mld zł do podmiotów funkcjonujących na terenie Rosji.
Jak poinformował wiceminister Maciej Wąsik, o wpisanie na listę sankcyjną wnioskowały trzy służby specjalne: ABW, CBA i SKW, ale podmiotów mogących wnioskować zgodnie z ustawą jest więcej. I już wiadomo, że będą następne wnioski, które będą rozpatrywane i na bieżąco publikowane decyzje o objęciu sankcjami.
ewelina.s@bialystokonline.pl