W paradzie uczestniczyły grupy m.in. z Ukrainy, Rosji, Litwy, Francji, Armenii, Serbii i Polski. Artyści śpiewali, wznosili okrzyki, tańczyli. Mieszkańcy, mimo niesprzyjającej aury, licznie zgromadzili się pod katedrą - stamtąd wyruszał pochód. Oklaskiwali artystów, robili zdjęcia. Zatrzymywało się też wielu przypadkowych przechodniów.
Zespoły udały się najpierw pod fontannę, a potem na plac pod Ratuszem, gdzie zorganizowano koncert inauguracyjny Oktawy. To był dopiero początek dobrej zabawy. Francuzi z grupy Les Colporteurs porwali zgromadzone osoby do tańca! Wszak celem tego projektu jest zachęcenie ludzi do tańczenia na ulicach. Plac był szczelnie wypełniony ludźmi. Nawet przenikliwe zimno nie odstraszyło miłośników śpiewu, tańca i tradycyjnej muzyki.
Festiwal rozpoczęła fanfara zespołu Festivo z Mińska, a uroczyście otworzył go marszałek Jarosław Dworzański.
- To powoli już tradycja - mówił o Podlaskiej Oktawie Kultur marszałek Dworzański. - Festiwal stał się elementem kultury naszego regionu i miasta.
Podczas koncertu wystąpili: Orkiestra Uniwersytetu Humanistycznego w Równem na Ukrainie, Kazaczata z Adygei i Czerkaski Chór Ludowy z Ukrainy.
Jutro kolejny koncert na rynku. Wystąpi w nim aż 6 zespołów. Na początek folkowy Les Colporteurs z Francji. W repertuarze litewskiego zespołu Tarškutis znajdują się nie tylko litewskie pieśni i tańce ludowe, ale również utwory autorskie. Goście z Turcji - Kabataş Erkek Lisesi Halk Danslari Topluluğu - zaprezentują tradycyjne tańce z różnych regionów kraju. Na repertuar białoruskiego Suniczka-Skawysz składają się pieśni białoruskie i tańce białoruskie, polskie, rosyjskie, żydowskie, irlandzkie, greckie, mołdawskie, gruzińskie, chińskie i włoskie. Ponadto będzie można podziwiać Izraelski Teatr Tańca oraz polską grupę Samech, która gra mieszankę melodyjnego world music, klasyki, muzyki klezmerskiej, folku, latin i jazzu.
Jesteśmy patronem medialnym imprezy.
Program: Podlaska Oktawa Kultur
anna.d@bialystokonline.pl