W minioną niedzielę (9.04) Państwowa Straż Pożarna z Suwałk zgłosiła do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska niepokojącą informację dotyczącą śnięcia ryb w rzece Czarna Hańcza. Nieżywe ryby zauważono na wysokości suwalskich bulwarów (ul. Mickiewicza – ul. Kościuszki).
Inspektorzy WIOŚ bezpośrednio po zgłoszeniu przeprowadzili oględziny w terenie.
- Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ pobrało 2 próby do badań laboratoryjnych, przy ul. Ogrodowej oraz "suwalskich bulwarach". W trakcie oględzin nie stwierdzono obecności "śniętych ryb". Woda w rzece była klarowna. Podstawowe parametry fizyko-chemiczne zbadane miejscowo, tj. przewodność elektrolityczna (zasolenie), pH, zawartość tlenu, były w normie - informuje Beata Ostrowiecka, zastępca naczelnika Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Dziś ponownie przeprowadzono kolejne oględziny rzeki Czarna Hańcza, na odcinku Bród Stary – ul. Waryńskiego w Suwałkach. Ponownie nie stwierdzono obecności śniętych ryb, a podstawowe parametry fizyko-chemiczne zbadane miejscowo były w normie.
Jak podał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, szczegółowe badania pobranej w niedzielę wody będą znane w ciągu 7-10 dni.
ewelina.s@bialystokonline.pl