Lipcowa edycja Śniadania Mistrzów odbyła się pod hasłem "Smak dzieciństwa".
Nie bez kozery sponsorem głównym imprezy był PSS Społem, który od dawna słynie z tradycyjnej garmażerki. W ogrodach Pałacu Branickich, gdzie odbyło się Śniadanie, Społem rozstawiło strefę retro.
Podczas wydarzenia można było spróbować dań z różnych zakątków Europy, także potrawy tatarskie, które mocno kojarzone są ze wspomnieniami, dzieciństwem.
Pogoda dopisała, więc od samego rana (od godz. 10:00) Śniadanie przyciągnęło tłumy białostoczan.
Oprócz wystawców zorganizowano strefy: chill oraz dla dzieci. Galeria Arsenał prezentowała elementy ze swojej aktualnej wystawy, dotyczącej jedzenia właśnie "...daj nam dzisiaj". Rozstawiona była także strzelnica i można było spróbować swoich sił w strzelaniu z łuku.
- Bardzo brakowało mi tej imprezy, w tamtym roku przez pandemię nie odbyła się. Teraz jest tu wspaniale, można dobrze zjeść, posiedzieć na kocu, zrelaksować się – powiedziała jedna z uczestniczek Podlaskiego Śniadania Mistrzów.
Faktem jest, że organizatorzy zadbali o jakość, zarówno pod względem estetycznym (stoiska wyglądały podobnie), ekologicznym (można było używać naczyń jedynie nie plastikowych), jak i smakowym, dania serwowane podczas Śniadania Mistrzów były bardzo smaczne i z pewnością usatysfakcjonowały niejedno podniebienie. Uczestnicy rozłożyli koce w ogrodach, całe rodziny odpoczywały przy muzyce, pałaszując zakupione wcześniej potrawy. Cierpliwość i wytrwałość bardzo się przydawała, bowiem do stoisk ustawiały się spore kolejki.
- Cieszą te tłumy, ludzie są pozytywnie nastawieni, impreza jest bardzo udana i atmosfera sprzyja zarówno sprzedaży, jak i konsumpcji – podsumował jeden z wystawców.
Druga wakacyjna odsłona Podlaskiego Śniadania Mistrzów odbędzie się 21 sierpnia pod hasłem "Buongiorno Italia".
anna.kulikowska@bialystokonline.pl