Kibic Jagiellonii Białystok zginął w sobotę, po tym jak wypadł z jadącego pociągu wiozącego kibiców tego klubu na mecz do Krakowa. Do wypadku doszło w miejscowości Roszkowa Wola w pow. tomaszowskim (Łódzkie). Mężczyzna miał 27 lat.
Fot: jagiellonia.pl
Według wstępnych ustaleń, mężczyzna wypadł z pociągu, gdy otworzył w trakcie jazdy drzwi, żeby załatwić potrzebę fizjologiczną.
Na miejscu okoliczności i przyczyny wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratura. Trwają oględziny, policjanci ustalają świadków w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności.
Pociąg na razie został zatrzymany. Będzie mógł ruszyć do Krakowa po przeprowadzeniu czynności procesowych.
C.M.