Futsaliści MOKS-u, po nieudanym początku sezonu, teraz prezentują się już wyraźnie lepiej. W ostatnich dwóch meczach białostoczanie pokonali Red Devils Chojnice i AZS UG Gdańsk, a w sobotę (3.11) zespół prowadzony przez Adriana Citkę zremisował z liderem tabeli - Clearexem.
Pierwsza połowa toczonego w Chorzowie starcia nie obfitowała w bramki. Do siatki zdołali trafić jedynie gospodarze, którzy na prowadzenie wyszli w 19. minucie po potężnym strzale z dystansu Mizgajskiego.
Dużo więcej goli kibice obejrzeli po zmianie stron. Niedługo po wznowieniu gry drogę do bramki MOKS-u znalazł Leszczak, po czym kontraktowe trafienie zaliczył Firańczyk.
W 32. minucie spotkania - strzałem po ziemi - na 3:1 podwyższył Zastawnik, przez co w tym momencie sytuacja Słonecznych stała się naprawdę trudna. Na szczęście gracze Adriana Citki zdołali się podnieść i na terenie ówczesnego lidera rozgrywek wyszarpali remis. Najpierw golkipera Clearexu pokonał bowiem Jendruczek, a następnie - podczas gry z lotnym bramkarzem - na listę strzelców wpisał się Lisowski.
W kolejnej serii zmagań MOKS podejmie u siebie znajdującego się na 3. miejscu w tabeli Orła Futsal Jelcz-Laskowice.
Aktualna tabela rozgrywek:
1. FC Toruń 6 13 14:12
2. Rekord Bielsko-Biała 5 12 32:10
3. KS Acana Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 6 12 25:22
4. Clearex Chorzów 6 11 24:17
5. AZS UŚ Katowice 6 10 21:18
6. Gatta Active Zduńska Wola 5 8 17:10
7. Red Dragons Pniewy6 8 15:15
8. MOKS Słoneczny Stok Białystok 5 7 15:21
9. Red Devils Chojnice 6 7 16:24
10. AZS UG Gdańsk 5 24:31
11. Pogoń '04 Szczecin 6 2 21:33
12. Piast Gliwice 5 0 8:19
Clearex Chorzów - MOKS Słoneczny Stok Białystok 3:3 (1:0)
Bramki: Maciej Mizgajski 19, Sebastian Leszczak 24, Mikołaj Zastawnik 32 - Marcin Firańczyk 29, Norbert Jendruczek 37, Mateusz Lisowski 39
rafal.zuk@bialystokonline.pl