Śliskie chodniki w mieście. Ortopedzi mają pełne ręce roboty

Fot: Publicum

Co prawda urazu na skutek przewrócenia się można doznać właściwie przez cały rok, ale to właśnie teraz statystycznie zdarza się ich najwięcej. Winne są temu niekorzystne warunki pogodowe. Po kilku cieplejszych dniach ludziom nie chce się już wracać do zimowych przyzwyczajeń. Zmniejsza się nasza uwaga, przez co dochodzi do licznych skręceń, zwichnięć czy złamań kości.

- Najczęściej spotykanym urazem powstałym w wyniku upadku jest tzw. typowe złamanie kości promieniowej - wyjaśnia dr Jan Murawski, specjalista ortopedii z białostockiej kliniki Humana Medica Omeda. - Do urazu dochodzi w momencie, gdy próbując bronić się przed upadkiem, podpieramy się wyprostowaną dłonią o podłoże. Na tego typu złamania zdecydowanie najbardziej narażone są osoby starsze, gdyż zachodzące wraz z upływem czasu zmiany w kościach oraz malejąca sprawność fizyczna zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia urazu.

Niebezpieczne są także potknięcia, które mogą skutkować uszkodzeniami stawu skokowego, a nawet złamaniem kości go tworzących. W takim przypadku niezbędne staje się leczenie specjalistyczne.

Każde poślizgnięcie się czy utrata równowagi to zdarzenia przypadkowe, którym trudno zapobiec. Jednak, by zminimalizować negatywne skutki upadków i uniknąć bolesnych urazów, warto przede wszystkim zadbać o własne ciało.

- Najlepszą profilaktyką chroniącą przed kontuzjami powinno więc być dbanie o własne zdrowie i codzienna aktywność - dodaje dr Jan Murawski.

Nie należy zatem bagatelizować nawet drobnych problemów zdrowotnych i w razie dolegliwości ruchowych warto od razu zasięgać porady specjalisty. Poza tym każda forma wysiłku fizycznego – sport, gimnastyka czy ćwiczenia pozwolą nam "oszukać zegar biologiczny" i przeciwdziałać zniedołężnieniu. Brak sprawności fizycznej bowiem może prowadzić do zwiększonej liczby upadków, a w konsekwencji urazów.