Film "Ślicznotka", który wszedł do kin w październiku minionego roku odniósł spory sukces. Wyprodukowana na Podlasiu komedia, której sceny kręcono m.in. w Michałowie i w Białymstoku spotkała się z ciepłym przyjęciem widzów i krytyków. W styczniu zaczęły się zdjęcia do kolejnej części filmu, która ma być prequelem. (Więcej na ten temat: Niebawem ruszą zdjęcia do II części filmu "Ślicznotka").
Akcja pierwszej części filmu dzieje się w niedużym miasteczku na wschodzie Polski. Jego mieszkańcy są postępowi, ale też swojscy i bardzo różnorodni – tak jak ich marzenia. Ich historie poznajemy podczas dorocznego festynu, na którym ma być wybierana miss miejscowości. Scenariusz imprezy skrupulatnie i według ustalonego z góry schematu przygotowują ludzie burmistrzowej, która ma zamiar kandydować na kolejną kadencję w zbliżających się wyborach samorządowych.
Sytuacja komplikuje się, gdy do konkursu niespodziewanie zgłasza się kandydatka, która pozornie nie ma szans na wygraną. Tytułowa ślicznotka zaskakuje wszystkich swoją odwagą i determinacją. Jest bezkompromisowa i pewna siebie. Swoją postawą przeciwstawia się lokalnej władzy, wywracając do góry nogami misterny plan burmistrzyni.
Ostatni seans "Ślicznotki" odbędzie się w niedzielę (19.02) w kinie Helios w Alfa Centrum. Początek o godz. 14.00. Szczegóły: "Ślicznotka" - ostatni seans
ewelina.s@bialystokonline.pl