Ślepsk walczył, ale niepokonany lider był poza zasięgiem

Fot: Miłosz Kozakiewicz/Ślepsk Malow Suwałki

Kibice Ślepska byli świadkami wielkiego siatkarskiego święta. Otóż w 11. serii zmagań suwalczanie gościli we własnej hali ekipę Jastrzębskiego Węgla, która to jest zdecydowanym liderem PlusLigi, a na dodatek liderem mającym na swym koncie same zwycięstwa i to tylko w stosunku 3:0 lub 3:1.

Wyraźnym faworytem czwartkowej rywalizacji byli więc goście, lecz Biało-Niebiescy nie zamierzali oddawać punktów bez walki. W inauguracyjnej partii gospodarze przegrali zaledwie 22:25, a w secie numer 3 siatkarska potyczka była jeszcze bardziej interesująca. W pewnym momencie Ślepsk prowadził bowiem z liderem różnicą aż 7 oczek (19:12), jednak później od odrabiania strat intensywnie zabrali się gracze Jastrzębskiego Węgla, w efekcie czego dystans dzielący oba zespoły zaczął drastycznie maleć. Mimo kłopotów Biało-Niebiescy mieli aż 3 piłki setowe (24:21), ale żadnej z nich suwalczanom nie udało się wykorzystać, dlatego jastrzębianie doprowadzili do wyrównania po 24, a następnie zwyciężyli opisywaną część spotkania na przewagi 27:25. Najbardziej jednostronna była druga partia, którą to podopieczni Dominika Kwapisiewicza przegrali 17:25, więc ostatecznie mecz, choć ciekawy, zakończył się gładkim triumfem Jastrzębskiego Węgla 3:0.

- Drużyna z Jastrzębia przez cały czas prowadziła, dominowała na boisku. Od trzeciego seta nasza gra wyglądała tak jak chcieliśmy. Zagrywaliśmy, przyjmowaliśmy i broniliśmy. Mieliśmy swoje szanse, nie wykorzystaliśmy ich jednak, w jednym ustawieniu wpadły nam 2 piłki i przegraliśmy trzeciego seta. Z taką drużyną jak Jastrzębski Węgiel, gdy nie wykorzystuje się swoich szans, to przegrywa się mecz - skomentował czwartkową potyczkę Dominik Depowski, przyjmujący Ślepska.

W następnej kolejce PlusLigi aktualnie 7. w tabeli zespół z Suwałk zmierzy się na wyjeździe z zajmującym lokatę numer 11 AZS-em Olsztyn. Starcie to dojdzie do skutku w najbliższy poniedziałek (28.11).

Aktualna tabela siatkarskiej PlusLigi
1. Jastrzębski Węgiel 11 33 33:3 911:740
2. Asseco Resovia Rzeszów 11 26 28:10 925:817
3. Aluron CMC Warta Zawiercie 11 26 29:12 954:873
4. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 11 23 25:13 903:818
5. PSG Stal Nysa 11 20 23:17 901:867
6. Trefl Gdańsk 11 18 20:15 818:770
7. Ślepsk Malow Suwałki 11 18 22:21 994:1012
8. PGE Skra Bełchatów 11 18 23:21 954:923
9. GKS Katowice 12 17 21:25 1032:1023
10. Projekt Warszawa 11 14 20:21 919:926
11. Indykpol AZS Olsztyn 11 13 18:23 908:938
12. LUK Lublin 11 12 17:27 939:1006
13. Cuprum Lubin 11 10 14:26 838:915
14. Volley Club Barkom Lwów 11 10 17:29 930:1034
15. Cerrad Enea Czarni Radom 12 7 11:32 906:1029
16. BBTS Bielsko–Biała 11 2 6:32 785:926

Ślepsk Malow Suwałki - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 17:25, 25:27)
Ślepsk Malow Suwałki: Sanchez, Filipiak (17 pkt), Kujundźić (3 pkt), Takvam (6 pkt), Sapiński (1 pkt), Halaba (10 pkt), Czunkiewicz (libero) oraz Depowski (2 pkt), Magnuszewski, Smoliński (3 pkt)
Jastrzębski Węgiel: Dryja (8 pkt), Hadrava (9 pkt), Toniutti (1 pkt), Clevenot (13 pkt), Fornal (13 pkt), Macyra (7 pkt), Popiwczak (libero) oraz Dębski (1 pkt), Boyer (8 pkt), Tervaportii (1 pkt)