PlusLiga w Suwałkach? Tak, to może się wydarzyć naprawdę. Podlaska drużyna jest już bowiem o krok od wygrania I-ligowych zmagań, a ponieważ klub nie ma większych problemów finasowych, a w mieście budowana jest hala, kwestie organizacyjne raczej nie powinny sprawić, by Ślepsk nie dostał zgody na występy w najwyższej siatkarskiej klasie rozgrywkowej w Polsce.
W czwartek podopieczni Mateusza Mielnika zaprezentowali się w Nysie niemal perfekcyjnie, ale dzień później gra suwalczan była równie dobra. Czwarta ekipa fazy zasadniczej dała dojść do głosu gospodarzom tylko w partii numer dwa. Pozostałe części meczu zakończyły się triumfem przyjezdnych, a prawdziwy popis zawodnicy Ślepska dali w ostatnim secie, kiedy to Stal potrafiła zdobyć zaledwie 15 oczek. Tytuł MVP meczu powędrował do atakującego suwalskiej drużyny - Patryka Szwaradzkiego.
Kolejny - i oby ostatni - bój w finałowej rywalizacji toczonej do trzech zwycięstw odbędzie się w Wielki Czwartek (18.04) w Suwałkach. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zbliżające się święta będą dla kibiców Ślepska najlepszymi w historii.
Stal Nysa - Ślepsk Suwałki 1:3 (22:25, 25:17, 21:25, 15:25)
Stan rywalizacji: 2:0 dla Ślepska Suwałki
Stal Nysa: Zajder, Kaczorowski, Stolc, Bućko, M'Baye, Szczurek i Czunkiewicz (libero) oraz Mucha, Makowski, Nożewski, Owczarz
Ślepsk Suwałki: Siek, Skrzypkowski, Rohnka, Sapiński, Winnik, Gonciarz i Filipowicz (libero) oraz Szwaradzki, Laskowski, Tomczak, Macyra, Kapaiev
rafal.zuk@bialystokonline.pl