Drużyna z Suwałk spełniła już cel na aktualny sezon PlusLigi. Ekipa prowadzona przez Andrzeja Kowala awansowała do fazy play-off i choć w pierwszej rundzie lepsza od Biało-Niebieskich okazała się Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, to jednak Podlasianie rywalizacji z finalistą Ligi Mistrzów nie musieli się wstydzić. Ślepsk nie był dla potężnego przeciwnika łatwą przeszkodą, dlatego przy okazji potyczki z Wartą, o 7. miejsce na koniec batalii 2020/2021, to właśnie w zespole z północno-wschodniej Polski można było upatrywać delikatnego faworyta.
Pierwszy set, mimo że bardzo zacięty, padł łupem Jurajskich Rycerzy, którzy wygrali tę część meczu 26:24. Suwalczanie rozkręcili się później. Od partii numer 2 to już team trenowany przez Kowala zaczął dominować na parkiecie hali Suwałki Arena. Triumfując 25:18, gospodarze doprowadzili do remisu 1:1, a następnie przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę, pokonując w kolejnych odsłonach spotkania klub z Zawiercia do 21 i 19.
W wygranym 3:1 starciu kapitalnie spisywali się zwłaszcza Kevin Klinkenberg (19 punktów w całym meczu) oraz Paweł Filipowicz. Libero Ślepska zgarną zresztą tytuł MVP w trakcie piątkowej rywalizacji.
Rewanż rozegrany zostanie w przyszły czwartek (8.04) o godz. 20.30.
Ślepsk Malow Suwałki - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (26:28, 25:18, 25:21, 25:19)
Ślepsk Malow Suwałki: Waliński (15 pkt), Klinkenberg (19 pkt), Bołądź (16 pkt), Takvam (14 pkt), Sapiński (12 pkt), Tuaniga (4 pkt), Filipowicz (libero) oraz Szwaradzki, Warda, Rudzewicz
Aluron CMC Warta Zawiercie: Gjorgiew (1 pkt), Kania (2 pkt), Bociek (20 pkt), Flavio (10 pkt), Halaba (10 pkt), Muagututia (13 pkt), Andrzejewski (libero) oraz Niemiec, Malinowski (4 pkt), Cavanna
rafal.zuk@bialystokonline.pl