Blisko pół tysiąca uczestników liczył dystans Rodzinny oraz Mini. Przed startem wszystkie dzieci tańczyły w rytm muzyki, a wspaniała i wesoła atmosfera udzieliła się wszystkim, nawet całemu zespołowi Lang Team, który w tanecznych rytmach wypuszczał do startu kolejne sektory. Na dystansie Mini, wśród ponad 300 kolarzy, znaleźli się strażacy oraz dziennikarze, którzy walczyli w branżowych Mistrzostwach Polski.
Na przejeździe Rodzinnym swoje przywiązanie do Lublina zademonstrowali najmłodsi cykliści zespołu Mayday Lublin, którzy licznie stanęli na starcie. Warto podkreślić, że z jednym z rodziców wystartowało zaledwie roczne dziecko, a niespełna 5 lat miał najmłodszy uczestnik, który samotnie pokonał trasę 10-kilometrowej Rodzinnej Parady.
Najlepszym kolarzem dystansie Mini był Adrian Rzeszutko (RMF-FM Adrenaline), który powtórzył wynik z Krakowa. Drugie miejsce zajął Bartosz Bejm (Corratec Team), a trzeci był Paweł Pięta (Lemonbike.eu). Ta trójka finiszowała niczym typowi szosowcy i to ostatnie metry zadecydowały o kolejności.
- Trasa szybka, ale bardzo mi się podobała. Na maratonach trzeba byś wyszkolonym pod górę, ale i na płaskim, ja właśnie dobrze się czuję na asfalcie. Udało się wygrać, więc jestem bardzo zadowolony - powiedział Rzeszutko.