Siłownia, bony, imprezy a może piwo? Sprawdzamy, jakie dodatki możemy dostać do wypłaty

Fot: pixabay.com

Najwięcej dla pracowników dużych firm i sieciówek

O ile pracownicy małych, kilkuosobowych przedsiębiorstw rzadko otrzymują dodatki do pensji, to zupełnie inaczej jest w przypadku osób pracujących w dużych firmach. Ci mogą liczyć na zniżki np. na siłownię czy baseny.

- Dostajemy karty Benefit, Multifit i kartę rabatową Biedronka. Pierwsza to zniżka na kosmetyki w niektórych drogeriach, druga - na siłownię, aerobic, jogę, tańce, ścianki wspinaczkowe itp. Dzięki karcie rabatowej Biedronka możemy liczyć na tańsze kino, książki, telewizję, gastronomię i wiele innych – mówi Sylwia, która pracuje w jednym z białostockich sklepów sieci Jeronimo Martins. – Na każde święta dostajemy też bony. We wrześniu możemy liczyć na wyprawki szkolne dla dzieci, także jeśli komuś urodzi się dziecko, otrzymuje paczkę z najpotrzebniejszymi rzeczami – dodaje.

Podobnie jest w innych dużych sklepach sieciowych, bez względu na branżę.

Urzędnicy nie dostają bonów

Na bony i paczki świąteczne nie mogą liczyć pracownicy białostockich urzędów. Są oni wynagradzani w inny sposób – otrzymują różnego rodzaju dodatki do wypłaty, wynikające ze stażu pracy czy za wykonywanie dodatkowych obowiązków. Raz do roku ustawowo otrzymują także tzw. "trzynastki".

- Pracownicy urzędów na stanowiskach pomocniczych mogą liczyć na premie. Nie mają ich osoby na stanowiskach urzędniczych. Do poborów urzędniczych doliczany jest dodatek za staż pracy oraz dodatek wynikający z pełnienia funkcji kierowniczych. Są także dodatki specjalne, wynikające z dodatkowych obowiązków – informuje Urszula Arter, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego.

Wyjazdy w góry lub nad jezioro

Są także firmy, które w bardzo pomysłowy sposób odwdzięczają się swoim pracownikom. Najczęściej są to jednak korporacje, które przeznaczają dodatkowe fundusze na różnego rodzaju atrakcje dla podwładnych.

- Jestem tzw. warszawskim "korpoludkiem". Zarabiam znacznie więcej niż zaproponowanoby mi w Białymstoku. Liczę, że kiedyś to się zmieni i będę mógł wrócić w rodzinne strony. Warszawski pracodawca docenia to, że pracujemy od rana do nocy. Ostatnio mieliśmy wyjazd w Bieszczady na 4 dni, wcześniej byliśmy nad jeziorem. Często dostajemy też jakieś owoce czy słodycze, to akurat trochę zabawne, ale miłe. Firma ma oddzielny fundusz na tzw. "dopieszczanie nas" – informuje Michał Oleksiej, który pracuje w jednej z firm zajmującej się tworzeniem oprogramowania. - Może jak już się dorobię, otworzę coś swojego w Białymstoku i na pewno też będę doceniał swoich pracowników. Myślę, że na Podlasiu dodatki do wypłaty są mniej powszechne niż w dużych miastach – dodaje.

Nietypowe benefity

Kompania Piwowarska na swojej stronie zachęca do podjęcia zatrudnienia, oferując nie tylko atrakcyjną wypłatę, ale też ciekawe dodatki. Pracownicy oraz ich rodziny są objęci opieką medyczną. Mogą też liczyć na pakiety w sieci Medicover, dofinansowania do pożyczki oraz świadczenia z zakresu sportu i rekreacji. Najciekawszą opcją jest jednak to, iż każdy pracownik może otrzymać miesięczny deputat piwny.

- Pracownicy Kompanii Piwowarskiej oprócz podstawowej pensji mają do dyspozycji również bogaty pakiet benefitów. Tym, który budzi bardzo pozytywne emocje, jest deputat piwny, czyli comiesięczna zgrzewka piwa, dająca pracownikom możliwość degustacji i cieszenia się smakiem piw warzonych w Kompanii. Co więcej, w określone dni tygodnia pracownicy mogą korzystać bez ograniczeń z pubów przy browarze w Poznaniu, Tychach i Białymstoku oraz w siedzibie w Warszawie – informuje Joanna Kwiatkowska, rzecznik prasowy Kompanii Piwowarskiej.

Pracownicy firmy mogą także liczyć na dwudaniowe obiady na stołówce w cenie kilku złotych, z czego chętnie korzystają.