W styczniu przedstawiono projekt nowej sieci szkół i obwodów szkolnych, która musiała zostać dostosowana do reformy edukacji przewidującej rozpoczęcie procesu wygaszania gimnazjów.
W Białymstoku funkcjonują 24 publiczne gimnazja. Większość z nich zostanie przemieniona w szkoły podstawowe lub po prostu wcielona do placówek, z którymi do tej pory tworzyły zespoły. Zaledwie jedno – PG nr 4 na ul. Ciepłej – zostanie całkowicie wygaszone.
Oczywiście projekt musiał zdobyć akceptację radnych oraz Podlaskiego Kuratora Oświaty. W obu wypadkach wprowadzono niewielkie poprawki, ale nowa sieć została uznana za modelową i ostatecznie rada miasta uchwaliła ją podczas marcowej sesji. Teraz w trybie przyśpieszonym wejdzie ona w życie, taka aby szkoły – już jako nowe placówki – mogły rozpocząć rekrutację.
- Kolejnym ważnym krokiem będzie otwarcie rekrutacji i zbadanie zapotrzebowania na konkretne placówki. Mam na myśli przedszkola oraz szkoły podstawowe. Wiadomo, że szkoły podstawowe są placówkami obwodowymi, więc w pierwszej kolejności przyjęte będą dzieci z obwodów. W nowo powstających szkołach ustawa zapewnia możliwość otwarcia rekrutacji do klas czwartych i klas siódmych. Tutaj życie zweryfikuje, jakie są faktyczne potrzeby kandydatów i rodziców z tym jak przyszłość widzą nowe szkoły podstawowe – mówi Ewa Mituła, dyrektor departamentu edukacji w magistracie.
Oficjalne rekrutacje do podstawówek i przedszkoli rozpoczną się w pierwszym tygodniu kwietnia. Później niż w latach poprzednich, co było oczywiście spowodowane dostosowaniem prawa miejscowego do reformy edukacji.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl