Po tym, jak prezydent Tadeusz Truskolaski nominował na stanowisko wiceprezydenta Zbigniewa Nikitorowicza, w radzie miasta zwolniło się jedno miejsce. Szefa klubu Platformy Obywatelskiej, który w radzie zasiadał od ponad 10 lat, a w ostatnim czasie był nawet jej wiceprzewodniczącym, zastąpi Stefan Nikiciuk.
Dla przedstawiciela Forum Mniejszości Podlasia, który do wyborów również startował z list PO, zasiadanie w radzie nie będzie niczym nowym. Pełnił on tę funkcję od 2002 do 2014 r., czyli jeszcze dłużej niż Zbigniew Nikitorowicz.
Mimo że teoretycznie zmiana radnego nie wpłynie na układ sił w radzie, to nie znaczy, że do przetasowania nie dojdzie. Po roszadzie na stanowisku wiceprezydenta, z klubu Tadeusza Truskolaskiego postanowił odejść radny Dariusz Wasilewski, któremu nie podobało się to, że prezydent podjął tę decyzję bez konsultacji z klubem i wszedł w oficjalny sojusz z Platformą Obywatelską.
Radnemu Wasilewskiemu od dawna nie było po drodze z linią polityki, którą trzymał klub prezydencki, więc rozstania można było się spodziewać. Teraz będzie on w pełni niezależny i - jak sam utrzymuje - nie zamierza dołączyć do klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, co wcześniej zrobił choćby Marcin Szczudło.
Po zaprzysiężeniu nowego członka, rada zajmie się kilkoma istotnymi dla mieszkańców sprawami. Radni pochylą się nad projektem uchwały ustalającym ceny wody i odbioru ścieków. Rozpatrzą również projekt programu rewitalizacji dla Białegostoku.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl